23 kwietnia nastąpi koniec świata? Planeta ma uderzyć w Ziemię
Kolejny koniec świata przed nami? Wyznawcy teorii spiskowych wróżą nam już kolejny kres naszej planety. Ich zdaniem 23 kwietnia w Ziemię ma uderzyć nieznana dotąd planeta Nibru. Oznaczałoby to koniec ludzkości. Jesteście gotowi?
Zwolennicy tej teorii uważają, że właśnie w kwietniu dojdzie do biblijnej apokalipsy. Na niebie ma się pojawić planeta śmierci – Nibru. Tego dnia mielibyśmy zobaczyć III wojnę światową, narodzenie Antychrysta i siedem lat ucisku.
NASA komentuje sprawę
NASA w swojej ocenie nie zostawia cienia wątpliwości, że planeta nie istnieje, a cała teoria jest bzdurą. Planeta nigdy nie została zauważona w żadnym teleskopie, żaden z naukowców nigdy nie potwierdził jej istnienia.
– Nibiru i inne historie o krnąbrnych planetach są oszustwem internetowym. Nie ma faktycznej podstawy dla tych roszczeń. […]Gdyby Nibiru lub Planeta X były prawdziwe i zmierzały w kierunku spotkania z Ziemią, astronomowie śledzili by ją przez co najmniej ostatnią dekadę, a teraz byłoby to już widoczne gołym okiem – czytamy w oświadczeniu NASA.
Nadejdzie koniec świata?
Nie jest to pierwsza wybrana data końca świata przez wyznawców teorii spiskowych. Wcześniej przewidywali, że planeta uderzy w Ziemię kolejno: w grudniu 2015; czerwcu 2016 czy grudniu 2016 roku. Przewidywali również, że uderzenie Nibru w Ziemię zbiegnie się w czasie z końcem kalendarza Majów w 2012 roku.
Po tych wszystkich niespełnionych przepowiedniach wiarygodność spiskowców jest znikoma. W końcu nie jeden koniec świata już przeżyliśmy.
Myślicie, że 23 kwietnia naprawdę skończy się świat?
ZOBACZ TEŻ:
- KONKURS. Wygraj wejściówki na koncert Pokahontaz w Drukarnii
- Urodziła się bez czaszki. Jej rodzice sprzedali już dom i błagają o pomoc
- Edyta Herbuś kusi bez bielizny. Zobacz gorące zdjecia
źródło: telewizjarepublika.pl