Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Spowiedź dziewczyny „z Dubaju”: „Pokazała mi, do jakich mężczyzn jadę”
Robert Głowacki
Robert Głowacki 30.04.2018 15:02

Spowiedź dziewczyny „z Dubaju”: „Pokazała mi, do jakich mężczyzn jadę”

Dziewczyna z Dubaju
pixabay

Afera dubajska to nadal jeden z najbardziej gorących tematów. Dzięki książce „Dziewczyny z Dubaju” sprawa ponownie po dwóch latach rozgrzała Internet do czerwoności. Pojawiają się nowe fakty na temat hostess, organizowania wyjazdów i wynagrodzeń.

Portalowi pudelek.pl udało się dotrzeć do prawdziwego opisu wyjazdu. Można z niego łatwo wywnioskować, że dziewczyny jadące do Dubaju czy do Genewy doskonale wiedziały, po co tam jadą. Były świadome, że nie mają być tam modelkami czy hostessami. Magda, która brała udział w wyjeździe do Genewy, opisała jak wcześniej dowiadywała się do kogo jedzie. Wszystkie szczegóły były uzgadniane wcześniej droga mailową.

-K. przysłała mi zdjęcia mailem, na których był mężczyzna o imieniu Bilal. Ona mi to przysłała, żebym zobaczyła, do jakich mężczyzn jadę. Ten Bilal na zdjęciu-jak się później okazało, w rzeczywistości-to młody mężczyzna, około 30 lat-przystojny, „cukierek” – opowiada Magda, uczestniczka wyjazdu

Afera dubajska ciąg dalszy

Sponsorowana impreza trwała mniej więcej 2 tygodnie. Przez willę przewinęło się nawet 14 dziewczyn z Polski. Magda z zachwytem opisuje sponsorów i warunki, w jakich miały przebywać hostessy.

– Naprawdę śliczny mężczyzna, wysoki, pierwsza klasa. Facet rasy białej o śniadej karnacji, długie, ciemne włosy, wysportowany. Przesłała mi też zdjęcia miejscowości i tej willi. Wszystko wyglądało jak z bajki. Domyślam się, że ona moje zdjęcia też musiała pokazać tym mężczyznom, żeby sprawdzić, czy im pasuje, ale nie wiem jak dokładnie było. K. nie określała, na jak długo mogę jechać, ja wstępnie zdeklarowałam się na dwa tygodnie. Podała mi datę wyjazdu, potem spotkałam się z nią na dworcu i dała mi bilety do Genewy, oraz numer telefonu do dziewczyny, która miała mnie dalej pokierować – rozpływa się Magda

Seks był tam czymś naturalnym, o czym nawet nikt nie dyskutował. Każda dziewczyna wiedziała doskonale, że sex jest przewidzianą atrakcją wyjazdu.

– Nie rozmawiałam na miejscu na temat świadczenia usług seksualnych, bo już to wiedziałam. Wszystkie obecne tam dziewczyny uprawiały seks, ale żadna nie była do tego zmuszana […] Łącznie było czterech mężczyzn i my wszystkie byłyśmy tam do zabawy i dla towarzystwa, włącznie z uprawianiem seksu. Pobyt wyglądał tak, że spędzałyśmy z nimi wieczory, ale nie wszystkie, co 2-3 dni. Imprezy w willi przy basenie, wyjścia do klubu, dyskoteki, restauracje. Oprócz tego było współżycie-ja tylko współżyłam z tym o imieniu Bilal – 2,3 razy. Żadna z dziewczyn nie była zaskoczona uprawianiem seksu, bo to było od początku jasne – opisuje dziewczyna

Z opisanej przez Magdę sytuacji jasno wynika, że każda dziewczyna, która jechała do Dubaju czy innego miejsca była świadoma, tego, co ją tam czeka. Nikt nikogo do niczego nie zmuszał.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Doda doi męża z pieniędzy. Wymaga, aby było „bogato i światowo”
  2. Cezary Pazura miał poważną operację. Odwołał wszystkie występy
  3. Michał Wiśniewski miał wypadek, ma uraz kręgosłupa. To koniec z koncertami?

źródło: pudelek.pl

Powiązane
Uśmiech Dody
Poznajesz uśmiechy tych celebrytek? Nawet ich mężowie mogliby się pomylić!