Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wszyscy mieli nadzieję do końca, niestety nie żyje. Zmarł legendarny aktor, kochały go miliony Polaków
Radosław Święcki
Radosław Święcki 11.09.2020 21:54

Wszyscy mieli nadzieję do końca, niestety nie żyje. Zmarł legendarny aktor, kochały go miliony Polaków

Tim Feerick
fot. Lelum

Aktor, którego uwielbiały miliony Polaków, odszedł. Do mediów właśnie trafiły dramatyczne informacje. Nie żyje ceniona i utalentowana jednostka – Henryk Łapiński – przekazała Wirtualna Polska. Aktor był znany przede wszystkim z ról dubbingowych, ale mogliśmy go podziwiać również w kilku znanych polskich serialach.

Aktor Henryk Łapiński nie żyje. Zmarł dziś, 11 września. Smutną informację potwierdzili w rozmowie z Wirtualną Polską przedstawiciele Teatru Ateneum, z którym był od 1956 roku, czyli prawie 65 lat. W tym samym roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi. Aktorzy teatru pożegnali zmarłego na Facebooku.

Popularny aktor nie żyje

– Z ogromnym smutkiem informujemy, że dziś 11 września 2020 r., w wieku 87 lat zmarł HENRYK ŁAPIŃSKI, nieprzerwanie od 1956 roku aktor Teatru Ateneum.
Henryk Łapiński do warszawskiego Teatru Ateneum został zaangażowany przez dyrektora Janusza Warmińskiego – tuż po studiach aktorskich w Łodzi.

Odtąd przez 64 lata pracował w naszym Ateneum. Stworzył tu ponad 100 różnorodnych ról. Kochał Ateneum całym sercem. Chętnie dzielił się swoimi wspomnieniami o dziejach naszego Teatru, życzliwie witał w zespole nowe osoby, szczególnie dbał o pamięć o zmarłych Koleżankach i Kolegach z Teatru.

Wraz z Jego śmiercią zamyka się definitywnie pewien rozdział w dziejach naszego Teatru – czytamy na facebookowym profilu teatru.

  1. Kamil: „Prawdziwa kobieta powinna wstawać przed mężem i zrobić makijaż. Facet musi czuć, że dla niego dba o siebie”
  2. Kim jest mąż Agnieszki Chylińskiej? Wielu głowi się od lat, a artystka strzeże prywatności, jak najskrytszej tajemnicy

Henryk Łapiński był niezastąpiony

Poza teatrem Łapiński realizował się przede wszystkim jako aktor dubbingowy. Na dużym ekranie mogliśmy go podziwiać m.in. w tak kultowych produkcjach jak m.in: Nie lubię poniedziałku, Polskie drogi czy Kuchnia polska.

Aktor od dłuższego czasu przebywał w szpitalu. Przyczyną śmierci Łapińskiego – jak podaje Polsat News – miała być niewydolność płucno-sercowa.

ZOBACZ ZDJĘCIE:

Visualizza questo post su Instagram