Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Anita Werner myślała, że wyjdzie z siebie, Beata Tadla płakała ze śmiechu. Kuriozalne wpadki na żywo w TVN
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 24.03.2022 12:42

Anita Werner myślała, że wyjdzie z siebie, Beata Tadla płakała ze śmiechu. Kuriozalne wpadki na żywo w TVN

Anita Werner i Beata Tadla
fot. youtube.com/tvnpl

Trudno było zachować powagę wobec tego, co działo się podczas emisji „Faktów”. TVN zaprezentował kompilację wpadek, jakie wydarzyły się na żywo w ciągu ostatnich lat. Anita Werner nie mogła się powstrzymać, a Beata Tadla omal nie popłakała się ze śmiechu.

W tym roku TVN obchodzi swoje 25-lecie. Stacja ruszyła 3 października 1997 roku i obecnie jest jednym z dwóch gigantów polskiej telewizji. Od samego początku jej wizytówką był program „Fakty”, początkowo prowadzony przez duet Lis-Miecugow. Przez lata do zespołu dołączały takie persony, jak śp. Kamil Durczok, Beata Tadla czy Anita Werner.

Obie prezenterki zasłynęły z niezwykłego profesjonalizmu i stały się znakiem rozpoznawczym serwisu informacyjnego oraz całej stacji. Jednak zdarzały się także momenty, w których żadna z nich nie potrafiła zachować powagi. Teraz TVN postanowił przypomnieć fanom najzabawniejsze i najbardziej kuriozalne momenty z „Faktów”. Niektóre z tych scen już dawno stały się wiralem.

Anita Werner nie wytrzymała a Beata Tadla dostała ataku śmiechu. Największe wpadki w TVN

Wiele osób zapewne kojarzy pamiętną relację z „Woodstocku” sprzed paru lat, kiedy za plecami niewzruszonej reporterki TVN-u pojawił się nieoczekiwany bohater drugiego planu, wydając charakterystyczne dźwięki. Nagranie obiegło media i trafiło do kanonu najpopularniejszych wpadek w polskiej telewizji, bawiąc całe pokolenia.

Wpadka w TVN

Tę i inne wpadki postanowiono przypomnieć widzom, prezentując przezabawną kompilację scen z „Faktów”, podczas których nic nie szło tak, jak powinno, a prowadzący i reporterzy byli tak zaskoczeni, że z trudem mogli zachować powagę.

W materiale możemy zobaczyć m.in. słynną wpadkę, podczas której połączony ze studiem gość uparcie zwracał się do obdarzonej głębokim głosem Anity Werner per „Pan”, aż wreszcie prezenterka nie wytrzymała i poprosiła o używanie właściwej formy.

Także Beata Tadla niemal popłakała się ze śmiechu, słysząc osobliwe zdanie z ust rozmówcy. Wyjęte z kontekstu brzmiało tak absurdalnie, że prezenterka miała poważny problem z dalszym prowadzeniem programu.

Trzeba przyznać, że materiał ten doskonale nadaje się na poprawę humoru. Wszak nie od dziś wiadomo, że kuriozalne wpadki na żywo są uwielbiane przez internautów w każdym wieku, zwłaszcza takie, które przytrafiają się prawdziwym profesjonalistom.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
  2. Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
  3. Zrobili zdjęcia Violettcie Arlak z „Rancza”. Widok dołu kreacji wywołał wielkie poruszenie

Źródło: TVN