Annę Jantar przyszły pożegnać tłumy. Na pogrzebie piosenkarki zjawiło się aż 40 tysięcy osób
Anna Jantar została pochowana dopiero 11 dni po jej tragicznej śmierci w katastrofie lotniczej. Gwiazdę przyszło pożegnać aż 40 tysięcy ludzi. Większość ofiar feralnego lotu została pochowana zbiorowo, jednak artystkę uhonorowano osobną ceremonią, w której wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Jak przebiegał jej pogrzeb?
Anna Jantar była jedną z najbardziej utalentowanych i szanowanych piosenkarek lat 80. Publiczność ją kochała, a jej nagłe odejście wstrząsnęło nie tylko jej rodziną, a również milionami wielbicieli. Gwiazda zginęła w marcu 1980 roku w katastrofie lotniczej. Pogrzeb Anny Jantar odbył się 11 dni po śmierci, a na uroczystościach żałobnych pojawiło się nawet 40 tysięcy osób.
Pogrzeb Anny Jantar
Artystka zmarła w wyniku katastrofy lotniczej 14 marca 1980 roku, jednak pogrzeb Anny Jantar miał miejsce dopiero 11 dni później. Ciało gwiazdy spoczęło w rodzinnym gronie na cmentarzu wawrzyszewskim w Warszawie, gdzie po latach spoczął także jej mąż: Jarosław Kukulski. Pogrzeb Anny Jantar odbył się 25 marca 1980 roku. Rozpoczął się o godzinie 12:00 i został przeprowadzony w obrządku rzymskokatolickim.
Spodziewano się, że podczas pogrzebu zjawią się nie tylko rodzina i najbliżsi gwiazdy, a także je fani. Ilość osób, jaka zjawiła się na uroczystościach przeszła jednak najśmielsze oczekiwania. Szacuje się, że na pogrzebie pojawiło się 40 tysięcy osób. Tłumy fanów nie zmieściły się na cmentarzu, blokowali przejścia, a nawet wchodzili na dachy sąsiadujących budynków tylko po to, aby móc upamiętnić swoją idolkę. Zdjęcia z ceremonii robią ogromne wrażenie.
Anna Jantar do dziś ma rzesze wiernych fanów.
Jak zmarła Anna Jantar?
Anna Jantar zmarła 14 marca 1980 roku w katastrofie lotniczej nieopodal warszawskiego lotniska Okęcie. Piosenkarka wracała do Polski ze Stanów Zjednoczonych, gdzie przez kilka miesięcy koncertowała. Samolot rozbił się tuż przed lądowaniem, a śledztwo wykazało, że przyczyną katastrofy były wady konstrukcyjne samolotu. Nikt z pasażerów ani z załogi nie przeżył. W sumie zginęło 88 osób. W rozmowie z tygodnikiem Świat&Ludzie Jerzy Dziewulski wspominał, kiedy znaleziono ciało piosenkarki. Był to widok, jakiego nie zapomni do końca swojego życia.
– 80 procent ofiar tej katastrofy można było zidentyfikować, ciała były głównie przecięte na pół, prawdopodobnie od pasów bezpieczeństwa. Anna Jantar była charakterystyczna i wszystkim znana. Pamiętam jej gęste, piękne włosy, zakrywały połowę jej twarzy (…) Proszę pamiętać, że samolot wbił się w ziemię, wszędzie było pełno mułu. A to była na pewno ona. Jej widok będę miał przed oczami do końca moich dni – wspomina na łamach tygodnika.
W marcu od śmierci Anny Jantar minęło 39 lat. Mimo minionych lat pamięć o artystce wciąż jest kultywowana przez jej córkę – Natalię Kukulską oraz rzesze fanów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Na pogrzeb Anny Jantar przyszło 40 tysięcy osób.
ZOBACZ TEŻ:
- Początek 2020 roku uderzy po kieszeni. Ceny kluczowych towarów wystrzelą
- Horoskop na Halloween. Mroczna postać, która najlepiej pasuje do twojej osobowości
- Siostry wyłudzały pieniądze od bogaczy. Uwodziły ich i okradały
- Michał Piróg od lat walczy o prawa zwierząt. Internautka wytknęła mu jeden błąd, to musiało boleć
- Mąż Anny Dymnej zmarł tragicznie 40 lat temu. Właśnie ważne materiały ujrzały światło dzienne
- Koszmar 80-letniego męża Doroty Segdy. Gwiazda polskich seriali zdruzgotana, straszne
