Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Babcia wysiadła na lotnisku w Warszawie rok temu. Kiedy nie spotkała tam wnuczka postanowiła sama pójść do Białegostoku, pieszo
Luiza Pastuszka
Luiza Pastuszka 01.12.2019 21:37

Babcia wysiadła na lotnisku w Warszawie rok temu. Kiedy nie spotkała tam wnuczka postanowiła sama pójść do Białegostoku, pieszo

babcia
pexels.com

Babcia mieszkająca na co dzień w Kandzie przyjechała w do swojej rodziny w 2018. Staruszka wylądowała na lotnisku w Warszawie. To właśnie tam czekał na nią wnuczek, który miał zabrać ją do siebie. Niestety nie spotkali się. W związku z tym kobieta postanowiła pójść do Białegostoku… pieszo. Odległość 209 km między miastami najwidoczniej nie była dla niej problemem.

O tej babci od jakiegoś czasu w sieci zrobiło się naprawdę głośno. Kobieta w podeszłym wieku mająca problemy z pamięcią i trudności w poruszaniu się na własnych nogach pragnęła pokonać trasę Warszawa-Białystok. W momencie, gdy minęło 4 godziny, a wnuczek w dalszym ciągu nie doczekał się ukochanej babci, zawiadomił policję. Funkcjonariusze niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania.

Babcia przyleciała do Polski z Kanady

79-letnia kobieta postanowiła odwiedzić swoją rodzinę mieszkającą w Białymstoku. Na lotnisko Chopina przybył po nią wnuczek, który niestety nie doczekał się jej.

Babcia

Babcia przyleciała do Polski z Kanady.

Jak podaje Polsat News w momencie, gdy minęły 4 godziny, a ślad po babci zupełnie zaginął, postanowił zawiadomić policję. Funkcjonariusze działania rozpoczęli od dokładnego przejrzenia nagrań z monitoringu. Okazało się, że kobieta godzinę po wylądowaniu opuściła lotnisko i udała się w stronę trasy S79, a następnie S2. W międzyczasie wyszło na jaw, że staruszka ma poważne problemy z pamięcią, a jej życie w tym momencie mogło być zagrożone.

Poszukiwania zakończyły się sukcesem

Około godziny 20 przypadkowe kobiety dostrzegły staruszkę w miejscowości Dawidy, położonej 8 km od Warszawy. Kobieta sprawiała wrażenie przerażonej i pogubionej.

W trakcie rozmowy kobieta przedstawiła się i wyjawiła powód swojej wizyty w Polsce. W tym czasie na miejsce przyjechała policja. Po wylegitymowaniu kobiety funkcjonariusze z lotniska dowieźli na miejsce jej wnuczka. Całe szczęście zatrważająca historia zakończyła się happy endem.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Babcia

Wnuczek czekał na nią na lotnisku.

Babcia

Do Białegostoku postanowiła dojść na pieszo.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Iberion – grupa mediowa przyszłości. Jakie wyznaje wartości?
  2. Antyfake – portal fact-checkingowy grupy mediowej Iberion
  3. Biznes Info – portal biznesowy grupy mediowej Iberion
  4. Antyfake – walczymy z fake newsami i dezinformacją
Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?