Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Babcia była przekonana, że zajmuje się gromadką kotów. Dziwnie wyglądający mruczek nie wzbudził jej podejrzeń
Marta Kulik
Marta Kulik 25.01.2020 13:37

Babcia była przekonana, że zajmuje się gromadką kotów. Dziwnie wyglądający mruczek nie wzbudził jej podejrzeń

babcia
Fot. pexels.com

Babcia długo żyła w przekonaniu, że pod swój dach przygarnęła gromadkę zwyczajnych, bardzo słodkich kotów. Całą prawdę o podejrzanie wyglądającym mruczku wyjawił jej ukochany wnuczek. Kobieta nie była w stanie uwierzyć w swoją łatwowierność. Niebezpieczne choroby przenoszone przez zwierzaka to tylko nieliczne zagrożenia. Jaka była prawda?

Troskliwa babcia postanowiła przygarnąć do swojego pustego domu kilka zabłąkanych kociaków. Całe szczęście jej wnuk zjawił się we właściwym czasie, ponieważ jeden z nich stanowił spore niebezpieczeństwo dla jej zdrowia. Dobre serce kobiety i ogromna miłość do futrzaków mogła zakończyć się prawdziwą tragedią.

Babcia przygarnęła gromadkę kotów

Niestety, w rzeczywistości okazało się, że jeden z nich ma niewiele wspólnego z czworonożnych, futrzanym przyjacielem, którego z powodzeniem można trzymać pod własnym dachem. Kiedy Eric Hertlein wybrał się w odwiedziny do swojej ukochanej babci, miał pełną świadomość, że po jej mieszkaniu grasują już kolejne kociaki.

Babcia przygarnęła pod swój dach kociaki.

W końcu opowiadała o nich z takim entuzjazmem i miłością, że nie sposób było o tym zapomnieć. W momencie, gdy dotarł na miejsce, doznał prawdziwego szoku. Okazało się, że jego babcia oprócz przeuroczych kociaków, zajmuje się kimś jeszcze. O kogo może chodzić? Otóż dziwnie wyglądającym kociakiem, o którym ostatnio wspominała, był… opos.

Czy oposa można trzymać w domu?

Nasza dzisiejsza bohaterka jest idealnym dowodem na to, że… tak. Kiedy dowiedziała się, że jej ukochany Tete jest przedstawicielem gatunku, który raczej nie powinien mieszkać pod jednym dachem z człowiekiem… zupełnie się tym nie przejęła. W końcu zwierzak wychowywał się u niej od małego i nigdy nie zrobił jej krzywdy.

Nie ulega wątpliwości, że zwierzak był prawdziwym szczęściarzem, trafiając akurat pod jej dach.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

babcia
filing.pl

Jeden z nich wydawał jej się bardzo podejrzany.

Babcia
filing.pl

W rzeczywistości był to opos.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Chłopiec stracił ukochanego kota. Los sprawił mu najlepszą niespodziankę pod słońcem
  2. Mężczyzna znęcał się nad bezbronnym, chorym kangurem. Znajomi śmiali się i wszystko nagrywali
  3. Usłyszał szczekanie psa. Po chwili wybiegł na dwór i zaczął wszystko nagrywać
  4. Byli przekonani, że uratowali szczeniaczki labradora. Kiedy lekarz powiedział im, co to za zwierzęta, zaparło im dech w piersiach