Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Barbara Kurdej-Szatan wyprowadziła się z domu, poinformowała o zmianach w swoim życiu
Karol Zaborowski
Karol Zaborowski 10.04.2021 13:45

Barbara Kurdej-Szatan wyprowadziła się z domu, poinformowała o zmianach w swoim życiu

Barbara Kurdej-Szatan
Fot. youtube.com Dominik Teusz

W życiu Barbary Kurdej-Szatan nastąpiły poważne zmiany. Aktorka musi sobie radzić ze wszystkimi obowiązkami bez męża. O wszystkim poinformowała swoich fanów.

Barbara Kurdej-Szatan poinformowała swoich fanów o ogromnych zmianach w swoim życiu. Aktorka musi teraz na co dzień zupełnie sama radzić sobie z opieką nad dziećmi, a także wszystkimi innymi obowiązkami. Niestety z mężem może widywać się tylko w weekendy.

Aktorka przeprowadziła się nawet ze swojego domu położonego pod Warszawą i wraz z dziećmi zamieszkała w mieszkaniu na warszawskiej Woli. Dokładnie wyjaśniła, co doprowadziło ją do podjęcia takiej, a nie innej decyzji.

Barbara Kurdej-Szatan o zmianach w swoim życiu

Na szczęście życiowe rewolucje Barbary Kurdej-Szatan nie są spowodowane problemami w jej małżeństwie. Okazuje się, że mąż aktorki musiał wyjechać na trzy miesiące do Łodzi, gdzie przygotowuje się do musicalu „Pretty Woman”.

Oznacza to, że aktor pojawia się w domu tylko na weekendy, a w pozostałe dni tygodnia, może widzieć się z rodziną tylko online.

Teraz jest dość trudny dla mnie czas, bo Rafał wyjechał na trzy miesiące do Łodzi, na próby do musicalu „Pretty Woman”. Wraca tylko na weekendy, więc zostałam sama z dwójką dzieci. To dla mnie nowość – wyjawiła niedawno Basia Kurdej-Szatan.

Z tego też względu Barbara Kurdej-Szatan zdecydowała się na przeprowadzkę do apartamentu na warszawskiej Woli, ponieważ dzięki temu łatwiej jest jej ogarnąć wszystkie codzienne obowiązki.

Co więcej, aktorka zdecydowała się nie korzystać z pomocy niani przy wychowywaniu dzieci. Jak sama przyznała, jest to spowodowane faktem, że w czasie pandemii ma o wiele mniej pracy. Dzięki temu może poświęcić swoim dzieciom o wiele więcej uwagi i czasu, a co za tym idzie, cieszyć się macierzyństwem.

Kiedy urodziła się Hania, miałam bardzo dużo pracy, więc musiał mi ktoś pomóc w opiece nad dzieckiem. Teraz, z powodu pandemii, tej pracy jest mniej, wiec spokojnie daję radę i cieszę się macierzyństwem – dodaje.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: se.pl