Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Arystokratyczne pochodzenie Beaty Tyszkiewicz sprawiało jej kłopoty. Nie chciano jej przyjąć do szkoły
Zuzanna Siwek
Zuzanna Siwek 11.02.2020 10:39

Arystokratyczne pochodzenie Beaty Tyszkiewicz sprawiało jej kłopoty. Nie chciano jej przyjąć do szkoły

beata tyszkiewicz
fot. youtube.com iplaTV

Beata Tyszkiewicz jej pochodzenie, z którego każdy byłby dumny, w młodości sprawiło jej wiele kłopotów! Między innymi nie chciano przyjąć jej przez nie szkoły. Nie obyło się bez interwencji mamy!

Pochodzenie aktorki jest wyjątkowe. Może pochwalić się herbem Leliwa i pokrewieństwem z Habsburgami. Mogłoby się wydawać, że arystokratyczne korzenie zapewnią jej wszystko, czego tylko zapragnie, jednak o swoje musiała walczyć sama.

Beata Tyszkiewicz: pochodzenie

Beata Tyszkiewicz jest córką Krzysztofa Marii Tyszkiewicza i Barbary z Rechowiczów. Urodziła się w 1938 roku w pałacu w Wilanowie. Ukończyła szkołę podstawową w Jeleniej Górze, a następnie usiłowała dostać się do szkoły w Karpaczu, która dałaby jej tak zwaną małą maturę. Jej aplikacja została jednak odrzucona z powodu arystokratycznego pochodzenia.

Aby zapewnić córce odpowiednie wykształcenie, matka Beaty Tyszkiewicz interweniowała w jej sprawie w Ministerstwie Kultury i Sztuki. W trakcie nauki, w 1957 roku aktorka zadebiutowała w filmowej wersji Zemsty. Rola w filmie znacznie odbiła się na jej świadectwie, na którym pojawiło się aż 11 ocen niedostatecznych.

Zatroskana matka przeniosła córkę do szkoły prowadzonej przez zakonnice. Liczyła, że surowe otoczenie wpłynie na zachowanie Beaty. Ona jednak nie poddawała się rygorystycznym zasadom. Za zamkniętymi drzwiami opowiadała koleżankom historie z planu filmowego. Wiele razy naraziła się siostrom, ale te nigdy nie wyrzuciły jej ze szkoły, bo była jedyną osobą, która mogła dobrze zagrać w szkolnych jasełkach!

  1. Barbara Kurdej-Szatan jest w ciąży? Tygodnik potwierdza radosne doniesienia
  2. Nastoletnia matka rzuciła się z budynku szpitala. W ramionach trzymała 5-miesięczne dziecko

Pochodzenie Beaty Tyszkiewicz nic nie ułatwiało

W dniu matury z języka polskiego Beata Tyszkiewicz napisała na kartce tylko jedno zdanie i ostentacyjnie wyszła z sali. Wiedziała, że nie zda, ale cieszyła się, że w końcu mogła się uwolnić i skupić na karierze. Nie wzięła jednak pod uwagę, że matura jest niezbędna, aby dostać się do szkoły aktorskiej.

Udało jej się jednak przekonać panią z dziekanatu i dostała zgodę, aby dokumenty dostarczyć w późniejszym terminie. Wystąpiła przed komisją i dostała się do szkoły teatralnej. Wiedziała, że musi zdać maturę, dlatego zapisała się na egzamin w Komendzie Głównej Milicji Obywatelskiej. Jak podaje pomponik.pl, nie było możliwe, by mundurowi nie zdobyli świadectwa dojrzałości.

– Gdy Beata usiadła w klasie razem z panami w niebieskich mundurach, dostała kartkę, na której były nie tylko pytania, ale też odpowiedzi — czytamy na pomponik.pl.

Choć maturę zdała, studiowała tylko przez rok. Nie przeszkodziło jej to zostać jedną z najbardziej lubianych aktorek w kraju. Zagrała w ponad stu filmach, a widzowie pokochali ją za odważne, często kontrowersyjne wypowiedzi, które mają niewiele wspólnego z wizerunkiem arystokracji.

ZOBACZ ZDJĘCIA BEATY TYSZKIEWICZ:

beata tyszkiewicz: pochodzenie

Beata Tyszkiewicz miała sporo kłopotów przez swoje pochodzenie.

Beata Tyszkiewicz: pochodzenie

Aktorka zawsze jednak była pewną siebie kobietą.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Choroba Leśniowskiego-Crohna wyniszcza jelita. Warto znać jej objawy oraz metody leczenia
  2. Lidl oszukuje wszystkich Polaków? W sklepach trwa ukrywana przed nami skandaliczna praktyka
  3. Krystyna Loska miała zajmować się czymś zupełnie innym. Los całkowicie pokrzyżował jej plany
  4. Mężczyzna z przyszłości? Marka Gucci pokazała, jak powinien wyglądać obecnie facet
  5. Krojenie cebuli za każdym razem doprowadza cię do płaczu? 8 wskazówek, jak uniknąć łez przy gotowaniu

Źródła: styl.pl, pomponik.pl