„Sanatorium miłości” stworzyło kilka pięknych relacji, ale nie wszystkie przetrwały próbę czasu, czego dobrym przykładem była gorąca, ale krótka znajomość Ani i Piotra z ostatniej edycji. Kompletnie odwrotnie było za to w przypadku Iwony i Gerarda z sezonu drugiego.
„Sanatorium miłości” stworzyło kilka pięknych relacji, ale nie wszystkie przetrwały próbę czasu, czego dobrym przykładem była gorąca, ale krótka znajomość Ani i Piotra z ostatniej edycji. Kompletnie odwrotnie było za to w przypadku Iwony i Gerarda z sezonu drugiego.
W programie kuracjusze mieli się ku sobie, ale do poważnych, konkretnych deklaracji między nimi nie doszło. Okazało się, że obydwoje potrzebowali czasu i z jego biegiem układało im się tylko lepiej.
„Sanatorium miłości”: Uczestnicy programu wezmą ślub
Wspomniana para gościła w jednym z ostatnich wydań „Pytania na śniadanie”. Kuracjusze przyszli do programu nie tylko po to, by powspominać, ale przede wszystkim dlatego, by opowiedzieć o swoich planach i rozwijającej się miłości.
Ta bowiem tak oczarowała Gerarda i Iwonę, że ci nie dowierzają, że ich relacja trwa już 3 lata. Mężczyzna zaznaczył zresztą, że przez ten czas w zasadzie nie dochodziło między nimi do nieporozumień. Jeśli jakieś się pojawiają, są rozwiązywane w kwadrans.
Nic więc dziwnego, że obydwoje postanowili, by tak dobrze rozwijająca się relację dodatkowo umocnić. Prowadzący dostrzegli świecący się na palcu Iwony pierścionek zaręczynowy. Kobieta potwierdziła im, że szykuje się ślub.
„Sanatorium miłości”: Iwona i Gerard ujawnili swoje plany na 2023 rok
Jak się okazuje, Iwona i Gerard bardzo szybko przeszli od słów do czynów, bo przyznali, że termin wesela jest już ustalony, a wszelkie inne formalności również są dogrywane. Nie chcieli zdradzać dokładnej daty wydarzenia, ale dali wiele poszlak, które mogą fanów na nią nakierować. Wyjawili, że ceremonia odbędzie się w przyszłe lato w miesiącu z literką „r” w nazwie.
Zakochani ogłosili także, że mają inne plany, które chcą realizować każdego roku. Wyjawili, że zamierzają regularnie jeździć do miejsca, w którym się poznali w trakcie kręcenia „Sanatorium miłości” , czyli do Ustronia, przynajmniej na 2 tygodnie.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Sanatorium miłości”. Czy Natalia i Marek wezmą ślub? Seniorka wzięła sobie do serca radę wnuka
- Dostali nowy dom, ale tym razem zapadła jeszcze jedna decyzja. Katarzyna Dowbor poinformowała o diagnozie lekarza
- Marek Piekarczyk przesadził? Steczkowska wyznała, że go kocha, chwilę później wbił jej szpilę. „Jak możesz tak mówić?”
