Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Bolesne wyznanie na temat Beaty Tyszkiewicz. Aktorka nie miała szczęścia w relacjach z mężczyznami
Adrianna Boryń
Adrianna Boryń 21.08.2021 10:01

Bolesne wyznanie na temat Beaty Tyszkiewicz. Aktorka nie miała szczęścia w relacjach z mężczyznami

Beata Tyszkiewicz: mężowie
instagram.com @plejada.pl

Beata Tyszkiewicz już od kilku lat stroni od blasku fleszy i medialnego zgiełku. Gwiazda postanowiła trochę zwolnić i cieszyć się życiem z dala od show-biznesu. W międzyczasie jednak na rynku pojawiła się książka Anny Augustyn-Prostas: „Beata Tyszkiewicz. Portret damy”, w której mamy okazję przeczytać wiele informacji i wspomnień, przez nią zebranych na temat niezwykłej aktorki i jej przeszłości.

Beata Tyszkiewicz uchodzi za prawdziwą damę, kwintesencję elegancji. Nie dziwi zatem fakt, że aktorka nigdy nie narzekała na brak zainteresowania ze strony mężczyzn. Mimo tego gwiazda wiedzie życie singielki. W jej autobiografii pojawiło się bolesne wyznanie Kazimierza Brandysa na temat jej związków.

Bolesne wyznanie na temat Beaty Tyszkiewicz

Beata Tyszkiewicz od zawsze była kobietą pewną siebie, zabawną o oryginalnym usposobieniu. Roztaczała wokół siebie pozytywną energię, w jej towarzystwie nie sposób było się nudzić. Jej niezwykła uroda i sposób bycia od lat przyciągały wielu mężczyzn.

Gwiazda była trzykrotnie mężatką, teraz jednak wiedzie spokojne życie singielki. Pierwszym mężem aktorki był Andrzej Wajda, drugim zaś reżyser Witold Orzechowski. Trzecim natomiast wybrankiem Beaty Tyszkiewicz był architekt — Jacek Padlewski.

Niestety, wszystkie trzy małżeństwa rozpadły się z różnych powodów. W książce „Beata Tyszkiewicz. Portret damy” pojawiło się bolesne wyznanie na temat relacji aktorki z mężczyznami.

Jak sama przyznała w przykrych słowach:

Wszyscy mężczyźni chcą się z tobą żenić, choć żaden cię nie kocha — powiedział mi dość przewrotnie, choć z dużą dozą prawdy Kazimierz Brandys — czytamy.

Mimo tego, że Tyszkiewicz nie miała szczęścia trafić na idealnego mężczyznę, który spędziłby z nią resztę życia, jest obecnie szczęśliwa i dobrze czuje się jako singielka. W jednym z wywiadów przyznała, że życie w samotności ma swoje plusy, wskazując, że:

-Każdy wiek ma swoje przywileje i uważam, że samotność z wyboru w pewnym wieku kobiety — nie taka, że wszyscy ją opuścili — jest wręcz największym luksusem. Jeśli coś położy w domu, to to tam jest. Zetrze kurze, to one są starte, ubrania poskładane, filiżanka tkwi w miejscu, gdzie się ją postawiło, nikt tego nie rujnuje — mówiła wówczas Tyszkiewicz.

Podzielacie zdanie naszej polskiej damy?

Zobacz zdjęcia:

Wyświetl ten post na Instagramie.

ikkinozritelya)

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
  2. Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
  3. Witold Daniec nie żyje

Źródło: „Beata Tyszkiewicz. Portret damy”, pomponik.pl