Karol Osiński 26.01.2021 17:01

Szyc: „Czasami grałem po alkoholu. Zdarzało się, że trzeba było przerwać zdjęcia”. Aktor opowiada o swoim problemie

fot. TRICOLORS/East News

Borys Szyc w 2018 roku udzielił bardzo szczerego wywiadu dla Wysokich Obcasów, w którym zdradził, że miewał problemy alkoholowe, co przejawiało się nawet w jego pracy – Czasami grałem po alkoholu. Zdarzało się, że trzeba było przerwać zdjęcia – mówił w wywiadzie. Aktor zrozumiał, że ma dla kogo żyć i postanowił zerwać ze swoim nałogiem.

W pewnym momencie Borys Szyc znajdował się na świeczniku polskich mediów, jednak niekoniecznie w dobrym kontekście. Dla nikogo nie było tajemnicą, że aktor nie stronił od zakrapianych imprez, a paparazzi często łapali go na gorącym uczynku. Na szczęście po jakimś czasie uznał, że przyszedł czas na zmianę swojej codzienności.

Borys Szyc o nałogu alkoholowym

Trudna przeszłość Borysa Szyc niejednokrotnie została opisana w polskich mediach. Aktor był uzależniony od alkoholu, co powodowało u niego prawdziwe załamanie nerwowe. Do niedawna miał niechlubną opinię imprezowicza i stałego bywalca nocnych zakrapianych imprez. Tabloidy bardzo często publikowały zdjęcia, na których aktor był w wyraźnym stanie nietrzeźwości. Na szczęście po jakimś czasie zauważył, że jego życie zmierza ku katastrofie i postanowił to zmienić.

– Najzwyczajniej uznałem, że wolę żyć, niż nie żyć. A już zmierzałem w stronę grobu w szybkim tempie. Poczułem, że mam dla kogo żyć, że jest moja córka, którą kocham nad życie, że jest moja rodzina, że jest moja praca, moja pasja – mówił w wywiadzie dla Wysokich Obcasów w 2018 roku.

Bardzo dużą rolę w jego wychodzeniu z nałogu odegrały małżonka i córeczka Sonia, które są przy nim do dziś i bardzo mocno wspierają w każdej trudnej chwili. Borys Szyc zrozumiał, czym tak naprawdę jest alkohol. Wytłumaczył także, dlaczego bardzo często sięgał po kieliszek, i co było tego prawdziwym powodem.

– Alkohol jest najszybszym środkiem, który zwalnia napięcie. Dopiero potem okazuje się, jakie to jest złudne. Pełnej kontroli doświadczam dopiero od siedmiu lat, bo tyle czasu nie piję. Wchodząc w ten zawód, miałem takie poczucie, żeby się w nim całkowicie zatracić. Dorabiałem sobie filozofię, że chcę być elementem jakiejś bohemy – tłumaczył artysta.

Borys Szyc przychodził pijany na plan zdjęciowy

Niestety, ale problemy alkoholowe aktora przekładały się nie tylko na życie prywatne, lecz także zawodowe. W wywiadzie dla Twojego Stylu przyznał, że niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, w których bywał pijany na planie i konieczne było przerywanie zdjęć.

– Czasami grałem po alkoholu. Zdarzało się, że trzeba było przerwać zdjęcia, bo nie dawałem rady kręcić – powiedział Borys Szyc.

Jakiś czas temu o aktorze zrobiło się głośno, ponieważ przyznał, że otrzymywał pogróżki od nieznajomych mu ludzi. Twierdził, iż nawet grożono mu śmiercią. Więcej na ten temat przeczytacie >tutaj<.

Chociaż artysta był o włos od prawdziwego załamania i popadnięcia w jeszcze większy nałóg, to wyszedł na prostą, a dziś cieszy się pełnią życia i z uśmiechem patrzy w przyszłość.

Zobacz zdjęcia: