Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Dagmara Kaźmierska powiedziała, co uważa o Janie Pawle II. Nie przebierała w słowach
Michał Fitz
Michał Fitz 22.03.2023 20:26

Dagmara Kaźmierska powiedziała, co uważa o Janie Pawle II. Nie przebierała w słowach

Dagmara Kaźmierska
fot. KAPiF

W ostatnim czasie zrobiło się bardzo głośno wokół Jana Pawła II i spraw pedofilskich, które rzekomo miał tuszować. Afera niejako podzieliła Polaków, w tym celebrytów. Część z nich jednak nieugięcie broniła polskiego papieża. W tym gronie jest Dagmara Kaźmierska.

Już wcześniej było bowiem wiadomo, że celebrytka, choć ma swoje za uszami, jest osobą gorliwie wierzącą.

Dagmara Kaźmierska broni Jana Pawła II

Dagmara Kaźmierska znana jest ze swoich emocjonalnych reakcji. Te mają miejsce wtedy, gdy dzieją się rzeczy, które bezpośrednio ją dotykają. Reagowała tak, chociażby na niesłuszny hejt w kierunku jej syna. Jak widać, kultu Jana Pawła II jest dla niej ważny, bo teraz zareagowała podobnie.

W donośny sposób przyznała, że jest wkurzona, używając zdecydowanie mniej cenzuralnego wyrażenia. Podkreśliła, że dla niej absolutnie nie jest to temat do śmiechu i nie zamierza go obracać w żart.

Sąsiedzi Dawida Kubackiego pogrążeni w smutku. Zdradzili, co czują

Co Dagmara Kaźmierska sądzi o papieżu?

Celebrytka zaczęła bronić Jana Pawła II. Nie skupiła się jednak na negowaniu dowodów, które przedstawiono w ostatnim reportażu, który miał demaskować czyny papieża. Stwierdziła za to, że ludzie doszukują się zaciekle brudów na niego, zapominając przy wszystkich dobrych rzeczach, do których się przyczynił.

Kaźmierska skupiła się głównie na tym, że to w znacznej mierze dzięki papieżowi doprowadzono do obalenia komunizmu w Polsce. Zastanawiała się głośno, że dziś sytuacja w kraju mogłaby wyglądać zgoła inaczej, gdyby nie działania Jana Pawła II.

Nie tylko Dagmara Kaźmierska broni Jana Pawła II

W obronie papieża stanęło wielu celebrytów, którzy już wcześniej byli znani ze swojego przywiązania do wiary, chociażby Ida Nowakowska czy Maciej Musiał. Najbardziej sprawą przejęli się jednak politycy partii rządzącej. 

Premier Morawiecki opublikował w swoich mediach społecznościowych nawet specjalny spot, w którym podkreślał, że dowody oczerniające papieża nie są twarde, a lista jego zasług dla Polski i świata jest niemal nieskończona.