Danuta Szaflarska nigdy nie wylewała za kołnierz. Aż trudno uwierzyć, z czym ją pochowano
Danuta Szaflarska nigdy nie ukrywała swoich problemów z alkoholem. Był czas, gdy legenda polskiego kina nie wylewała za kołnierz i nie trzeźwiała nawet na moment. Wódka była jej znieczuleniem w cierpieniu. Po śmierci pochowano ją z osobliwym „upominkiem”.
Przez wielu uważana była za pierwszą damę polskiego kina. Odkąd zachwyciła publiczność w pierwszym powojennym filmie „Zakazane piosenki”, była na ustach całego kraju — także przez plotki o związku z ekranowym partnerem, Jerzym Duszyńskim. Przez lata jej karierę śledziły miliony fanów, nieświadomych, że w pewnym momencie była o krok od alkoholizmu.
Danuta Szaflarska często zaglądała do kieliszka. Topiła żal po najbliższej osobie
Trudno wyobrazić sobie gehennę, którą przeszła Danuta Szaflarska. Uwielbiana aktorka, prawdziwa legenda kina mieszkała wraz z rodziną w Warszawie, kiedy 1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie. Nie był to pierwszy raz, kiedy mroczne karty polskiej historii odcisnęły piętno na jej życiu.
Kiedy wybuchła druga wojna światowa miała 24 lata. Jej ukochany brat — zaledwie 19. Był przystojnym, młodym mężczyzną, z muzyką w duszy i niezwykłym talentem, a mimo to zdecydował się przystąpić do Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. Siostra po raz ostatni widziała go 24 sierpnia 1939 roku, kiedy oddał jej salut szablą.
Nie chciała, by Jerzy walczył. O jego śmierci dowiedziała się podczas spektaklu, o czym opowiedziała w dokumencie Doroty Kędzierzawskiej „Inny Świat”.
– Gdy zeszłam ze sceny, gdzie rozśmieszałam ludzi, waliłam głową o ścianę z rozpaczy – opowiadała.
Tego wieczora Danuta Szaflarska po raz pierwszy się upiła. Później wszystko wydawało się toczyć po równi pochyłej. Alkohol stał się elementem jej codzienności, a w książce „Danuta Szaflarska i jej czas”, Gabriel Michalik stwierdził, że przez pół roku nie wytrzeźwiała ani przez chwilę.
Do urny włożono jej osobliwy „podarek”. Danuta Szaflarska otwarcie mówiła o problemach z alkoholem
Głęboka tęsknota za bratem towarzyszyła aktorce w zasadzie do samego końca. Dopiero po wojnie odszukała zbiorową mogiłę, w której został pochowany. Później życie toczyło się swoim torem. W międzyczasie Danuta Szaflarska przeszła przez dwa małżeństwa i dwa rozwody, doczekała się także dwóch córek: z pianistą Janem Ekierem i spikerem radiowym Januszem Kilańskim.
We wspomnieniach potomkiń, aktorka rysuje się przede wszystkim, jako „koleżanka”, „partnerka”. Nie żałowała dzieciom szczerych uwag, jednak swój pierwszy, prawdziwy noworoczny toast wypiły w jej towarzystwie, o czym także mogliśmy przeczytać w biografii.
Legendarna gwiazda zmarła 19 lutego 2017 r., 13 dni po swoich 102. urodzinach. Spoczęła na Powązkach, a jej ciało, zgodnie z życzeniem, zostało skremowane — nie chciała „obudzić się w trumnie”.
Na pożegnanie, wraz z prochami, córki umieściły także buteleczkę 35-procentowego Jägermeistera, do którego w ostatnich latach życia miała szczególną słabość.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Dramat Roberta Janowskiego, najpierw bolesna kontuzja, a teraz powrót koszmaru sprzed lat. Stalkerka nie daje mu spokoju
- Marta Manowska wydała poważne oświadczenie. Wszystko w związku z krytyką po ostatniej ramówce
- Co się stało z twarzą Sylwii Bomby? Zaskoczeni internauci: „Buzia zupełnie inna”
Źródło: Pomponik, Plejada
