Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Dominika Gwit pokazała, co dostała od teścia. „Uznałam, że coś trzeba zrobić”
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 28.09.2022 19:34

Dominika Gwit pokazała, co dostała od teścia. „Uznałam, że coś trzeba zrobić”

Dominika Gwit
fot. instagram.com/dominikagwit

Dominika Gwit otrzymała od teścia nietypowy prezent. Teraz stwierdziła, że należy coś z tym zrobić. W obszernej relacji pokazała swoje zmagania, czekał ją jeszcze szmat żmudnej pracy. Zwróciła się do fanów z gorącą prośbą. 

Dominika Gwit od początku tygodnia zmaga się z nieprzyjemną przypadłością. Wraz z nadejściem jesieni odezwały się u niej coroczne problemy z zatokami. W weekend czekają ją spektakle, stwierdziła więc, że do tego czasu nie będzie wychylała nosa z domu. Jednak także tu czekało ją nie lada wyzwanie. A wszystko przez prezent od teścia.

Dominika Gwit postanowiła zdobić coś z podarkiem od teścia

Dominika Gwit za kilka miesięcy powita na świecie swoje pierwsze dziecko, a tymczasem dopadła ją choroba. Gwiazda od kilku dni opowiada w relacjach o tym, jak radzi sobie z zatokami i potężnym katarem. Niedawno zaprezentowała jeden ze sposobów, pokazując się w masce tlenowej. Stosuje też domowe specyfiki i rozgrzewającą herbatę.

Okazuje się jednak, że nawet dochodząc do siebie we własnych czterech ścianach nie zamierza siedzieć bezczynnie. Na Instagramie właśnie zawitała relacja, a aktorka pochwaliła się prezentem, jaki dostała od swojego teścia — kilkoma kilogramami winogron prosto z ogródka.

– Mamy ich strasznie dużo. I są już w sumie na „ostatnich nogach”, coś trzeba z nimi zrobić. Więc uznałam, że będę dziś robić amatorkę — amatorkę dżemową – obwieściła.

Gwiazda znalazła najprostszy — jak się wydawało — przepis i zabrała się do dzieła. Zadanie okazało się jednak znacznie poważniejsze i bardziej żmudne, niż sądziła. Każdy z owoców wymagał bowiem wyciśnięcia ze skórki.

Kiedy Dominika Gwit zaczęła relację, uporała się już z trzema kilogramami. A czekały jeszcze kolejne. Przy okazji aktorka zapytała swoich fanów, czy mają doświadczenie z podobnymi przetworami. Miała jednak do wszystkich gorącą prośbę.

– Błagam was, nie pouczajcie mnie, bo… wczorajsze wiadomości w sprawie miodu w herbacie mnie po prostu rozwaliły na łopatki – mówiła ze śmiechem. – Cztery miliony wiadomości, że nie można wkładać miodu do gorącej wody. Ja to wiem, ale nie chce mi się czekać.

Dominika Gwit
Dominika Gwit
Dominika Gwit

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Ciężarna Dominika Gwit pokazała się w masce tlenowej. „Przebyłam wiele rozmów z lekarzami”
  2. Olek Sikora powalony na ziemię w „Pytaniu na śniadanie”. Ida Nowakowska nie wiedziała, co robić
  3. „Koniec duetu the Krzamels?” Kammel „przegrał” z nietypowymi rywalem, Izabella Krzan dokonała wyboru