Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Dowiedzieli się, co dzieje się w domu Karola Strasburgera, jego żony i córki. Ciężko uwierzyć, że ma 75 lat
Martyna Pałka
Martyna Pałka 26.09.2022 14:06

Dowiedzieli się, co dzieje się w domu Karola Strasburgera, jego żony i córki. Ciężko uwierzyć, że ma 75 lat

Karol Strasburger
fot. Fryta 73 from Strzegom (Wikimedia Commons account: Fryta73), CC BY-SA 2.0 , via Wikimedia Commons link do licencji: https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/

Karol Strasburger największą popularność zyskał jako prowadzący kultowy program „Familiada”. Okazało się, że jego życie prywatne jest równie sukcesywne, co kariera zawodowa. Prezenter jest nie tylko szczęśliwie zakochany w swojej wybrance, ale też świetnie odnajduje się w roli ojca. Przedstawiamy historię rodziny gwiazdora.

W życiu bardzo często sprawdza się przysłowie „Do trzech razy sztuka”. Słowa te wybitnie pasują do życia prowadzącego „Familiadę”, który dopiero za trzecim razem spotkał miłość swojego życia i obecnie jest z nią w szczęśliwym związku małżeńskim, którego owocem jest trzyletnia córeczka Laura.

W przeszłości gwiazdor związany był między innymi z aktorką Barbarą Burską, ale małżeństwo to zakończyło się rozwodem. Następnie w 1981 roku poślubił Irenę Morcińczyk. Niestety, kobieta zmarła 9 grudnia 2013 roku. Dopiero sześć lat później prezenter znów dał sobie szansę na szczęście i postanowił ożenić się po raz trzeci.

Karol Strasburger świetnie odnajduje się w roli ojca i męża

Gwiazdor nigdy nie ukrywał, że rodzina była jego największym marzeniem, dlatego też teraz kiedy udało mu się je spełnić, swoich bliskich traktuje jako życiowy priorytet. Karol Strasburger podkreśla, że w jego życiu panuje obecnie prawdziwa sielanka. Nie tylko ma poukładane życie zawodowe, ale też świetnie dogaduje się ze swoją żoną Małgorzatą.

-Oboje stwierdziliśmy, że jeżeli zaczynamy coś razem, to od początku. Uśmiechem, szczęściem, radością – powiedział Karol Strasburger podczas jednego z wywiadów.

Wisienką na torcie było przyjście na świat ich długo wyczekiwanego dziecka. Laura urodziła się w 2019 roku i od razu stała się prawdziwym oczkiem w głowie swoich rodziców. Małżonkowie nie ukrywają, że bardzo długo czekali na ten niezapomniany moment.

-Nie miałam pojęcia, jak bardzo będziemy żyli inaczej. Czekaliśmy tak długo przecież i tak cierpliwie na te najważniejsze dwie kreski, dzięki którym dziś jesteśmy szczęśliwą rodziną – powiedziała Małgorzata Strasburger w rozmowie z portalem „VIVA!”.

Karol Strasburger o tym, jaką radość daje mu rodzicielstwo

Prowadzący program „Familiada” nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Sam jednak otwarcie przyznaje, że odmawia większości z nich, ponieważ woli poświecić swój czas żonie i córce. Nie ukrywa jednak, że bardzo cieszy go, gdy Laura rozpoznaje go na szklanym ekranie i z dumą pokazuje innym, że to ten prezenter jest jej tatą.

-To przyjemne, gdy dziecko mnie rozpoznaje na ekranie. Pewnie nie ma świadomości, czym się zajmuje. Świadomość tego nastąpi pewnie za rok albo za dwa. Mówi się, że dziecko podświadomie chłonie to, co się wokół niego dzieje – wyznał Karol Strasburger w rozmowie z portalem „VIVA!”.

Dziennikarz zdradził również, że bycie ojcem napawa go największym entuzjazmem i radością. Podczas ostatniego wywiadu dla tygodnika „Dobry Tydzień” gwiazdor wyznał, że nawet najprostsze codzienne chwile z udziałem jego córeczki Laury sprawiają, że czuje się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

-Gdy widzę moje dziecko, które biegnie do mnie i woła radośnie „tata”, przytula się, to nie ma wspanialszego uczucia, tak dodającego siły – powiedział Karol Strasburger w rozmowie z tygodnikiem.

Nie da się ukryć, że pojawienie się Laury całkowicie przewartościowało życie małżeństwa. Mimo to, zarówno prezenter, jak i jego ukochana podkreślają, że rodzicielstwo zmieniło ich na dobre i nauczyło ich wielu nowych spraw. Zgodnie podkreślają, że potrzeby ich córeczki są dla nich najważniejsze, a oni sami z chęcią się do nich dopasowują.

-Jako rodzice dowiadujemy się o sobie ciągle nowych rzeczy. Zwykle potrafiłam się zajmować kilkoma sprawami naraz, żyłam energicznie, szybko. A teraz wszystko stało się niezaplanowane, bo to Laura jest najważniejszym punktem naszego życia. Lolek powiedział pięknie, że wszystko dotąd było egoistyczne i że ten egoizm kojarzyliśmy z cechą negatywną, a teraz dążymy do tego, żeby, będąc rodzicami, mieć też czas dla siebie. Choćby na to, żeby pomilczeć czy poleżeć na leżaku w ogrodzie. Gdy pojawia się dziecko, wszystkie te potrzeby nadal istnieją, ale nie są już dla nas tak istotne. Możemy zmienić siebie, wartościować nasz świat, żeby dopasować się do potrzeb małego człowieka – wyznała Małgorzata Strasburger w wywiadzie z portalem „VIVA!”.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Karol Strasburger odpowiada na krytykę. Prowadzący „Familiadę” obraził uczestniczkę? Jest nagranie
  2. Do końca tęsknił za ukochaną Henryką. Franciszek Pieczka był niesamowicie wdzięczny żonie, zrobiła dla niego piękną rzecz
  3. Ujawniono, co wyprawia się w domu Marka Kondrata i 38 lat młodszej żony. Antonina Turnau trzyma męża krótko?

Źródło: Dobry Tydzień, VIVA!