Dziennikarka była przekonana, że po tuż po tym, jak powie swoją kwestię, kamera zostanie wyłączona. Niestety jeszcze przez kilkanaście sekund kobieta nieświadomie pozostała na wizji. Słów, jakie wypowiedziała w międzyczasie, nie dało się odwrócić, potężna wpadka pozostanie z nią już do końca.
Wpadki w programach prowadzonych na żywo są bardzo częste i nie ma w tym nic dziwnego. Kłopot pojawia się jednak wówczas, gdy to, co wymknie się osobie na wizji to na przykład wiązanka dość niecenzuralnych słów. Z taką wpadką na koncie trudno wyobrazić sobie dalsze życie zawodowe. Dziennikarka nie zapomni tego, co ją spotkało już nigdy.
Dziennikarka przeklęła na wizji – fatalna wpadka w TVP
W jednym z programów publicystycznych doszło do prawdziwej wpadki. Zazwyczaj takie sytuacje są dość zabawne, jednak w tym przypadku prowadząca pozwoliła sobie na prawdziwe emocjonalne wyznanie. Gdy zapowiedziała wypowiedź eksperta, była przekonana, że właśnie wyświetla się materiał, a ona zniknęła z pola widzenia widzów. Widać było, że nie może doczekać się końca swojej pracy.
Niestety to musiał nie być jej dzień, była bardzo zła i rozgoryczona, pewna, że nie jest już na wizji, powiedziała:
– Ja pie*****, jeszcze sonda, k**** mać.
- Krzysztof Penderecki nadal nie został pochowany. 5 miesięcy po śmierci ujawniono przykre kulisy
- Zaskakująca decyzja nowego Ministra Zdrowia. Niektórym osobom może się bardzo nie spodobać
Żenującą wpadkę skomentowali internauci
Rozgoryczenie i złość dziennikarki nie było w końcu niczym nadzwyczajnym, kłopot w tym, że nie zorientowała się, że kamera nadal jest włączona. Trudno wyobrazić sobie, by po takim wydarzeniu było jej łatwo w zawodowej branży, nagranie trafiło do sieci, a internauci wciąż je komentują. Wielu z nich rozumie dziennikarkę:
-Ej, ideały, nie wiedziała, że jest na wizji, tak? Wy nie przeklinacie, jak jesteście zmęczeni, jak macie dość albo jak po prostu macie gorszy dzień? – broni redaktorki jedna z internautek.
-Do zwolnienia na cito! – komentuje oburzony internauta.
-Oj tam, praca jak praca 🙂 ja też czasami w pracy przeklinam !!! A że kobieta miała pecha, ponieważ nie wiedziała, że leci na żywo to beka teraz – tłumaczy internauta.
Telewizyjne wpadki to jedna z najgorszych, a czasem najśmieszniejszych rzeczy, jakie mogą wydarzyć się prowadzącym, kłopot w tym, że gdy nieświadomie przekroczy się jakąś granicę, skutki związane z pracą są nie do odwrócenia.
ZOBACZ WIDEO:
ZOBACZ TEŻ:
- Z ostatniej chwili: Nie żyje wspaniała dziennikarka i posłanka
- Uwaga, grożą kary do 10 000 złotych. Rodzice przed rozpoczęciem roku szkolnego muszą być tego świadomi
- Magda Gessler ma swojego sobowtóra. Jest nim mężczyzna, można się pomylić
- Barbara Kurdej-Szatan obchodzi dziś urodziny. Nie wygląda na swój wiek, niesamowite
- Justynie Żyle puściły nerwy na całego. Nagle zaczęła obrażać swoich teściów
- Justyna Żyła nie odpuszcza, właśnie dostało się rodzicom Piotra. Na jej profilu oskarżenia przeplatane są zdjęciami z popisów kulinarnych
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!