Edyta Geppert nie pojawia się w mediach. Opiekę nad nią roztacza mąż, jak żyje artystka?
Edyta Geppert jest jedną z najwybitniejszych polskich artystek. Pomimo tego, że jej utwory zna cała Polska, mało kto zna szczegóły życia prywatnego gwiazdy. Dlaczego piosenkarka jak ognia unika wywiadów i opowiadania o sobie?
Wokalistka ma na swoim koncie takie kultowe piosenki, jak „Szukaj mnie”, „Zaśpiewaj mi piosenkę” czy „Och życie, kocham Cię nad życie”. Jej wielka przygoda z polską sceną muzyczną rozpoczęła się 35 lat temu od Festiwalu w Opolu, na którym nie miała sobie równych.
Mimo tego, że do dziś jest jedną z najbardziej cenionych artystek w kraju, bardzo chroni swojej prywatności. Co obecnie słychać u piosenkarki?
Edyta Geppert unika częstego opowiadania o sobie w mediach
Bardzo ciężko jest znaleźć wywiad, w którym piosenkarka opowiadałaby na temat sekretów ze swojego życia osobistego. Wszystko dlatego, że Edyta Geppert bardzo strzeże swojej prywatności i uważa, że artysta powinien wyrażać siebie głównie poprzez swoją twórczość.
– Nie lubię mówić o swoim prywatnym życiu. Nie widzę takiego powodu. Unikam mediów również wtedy, kiedy nie mam nic nowego do powiedzenia na temat swojej pracy, a na rozmowy o modzie, zakupach czy gotowaniu szkoda mi czasu. Poza tym jestem przekonana, że artysta powinien kontaktować się z publicznością przede wszystkim poprzez swoje dokonania artystyczne – powiedziała piosenkarka podczas rozmowy z „Vivą!”.
Mimo to, jak podkreśla sama gwiazda, zawsze znajdzie czas dla swoich wiernych fanów. Często spotyka się z nimi po koncertach, aby porozmawiać na temat wszystkiego, co spotyka ją na co dzień i inspiruje do tworzenia muzyki.
Edyta Geppert szczerze o swoim mężu: „nic nie wskazywało na to, że kiedyś będziemy razem”
Jak powiedziała artystka w swoim ostatnim wywiadzie, jej relacja z ukochanym Piotrem Loretzem rozpoczęła się naprawdę niespodziewanie. Gwiazda widziała w nim przede wszystkim swojego nauczyciela i profesora, a nie przyszłego męża. Miłość przyszła nagle, wraz ze wspólnym zagłębianiem się w świat muzyki.
– Przez cztery lata Piotr był wyłącznie moim profesorem. Uwielbiałam jego zajęcia, rozwijał moją wyobraźnię, miłość do piosenki, ale nic nie wskazywało na to, że kiedyś będziemy razem. Trudno powiedzieć, żeby to było uderzenie pioruna. Na pewno mieliśmy wspólne spojrzenie na piosenkę. Zbliżył nas też stan wojenny. Dużo rozmawialiśmy, Piotr był takim moim przewodnikiem po życiu i sztuce. Jestem wdzięczna losowi, że ktoś taki stanął na mojej drodze – opowiedziała po latach Edyta Geppert.
Teraz sama przyznaje, że z radością łączy życie osobiste z zawodowym. To właśnie jej mąż jest nie tylko reżyserem, ale również scenarzystą jej koncertów. Piosenkarka wyznała, że nikt nie zna jej tak dobrze, jak ukochany, dlatego też ich współpraca jest tak bardzo udana i bezproblemowa.
–Nikt tak dobrze mnie nie reżyseruje, jak Piotr, bo nikt tak dobrze mnie nie zna. Wie, że łatwo jest mnie zranić, zamknąć i wtedy nic nie pomoże. Piotr mnie chroni i daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa – wyznała w tym samym wywiadzie gwiazda.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
