Edyta Górniak już spisała testament? Piosenkarka w szczerej rozmowie z Magdą Mołek opowiedziała o strachu przed śmiercią, swojej chorobie, starcie ojca oraz o jej relacjach z mężczyznami. Najbardziej wzruszyło wyznanie gwiazdy, kiedy powiedziała: „Myślę o śmierci”.
Edyta Górniak jest jedną z najbardziej charyzmatycznych polskich gwiazd. Mimo że jest już na scenie 29 lat, wciąż budzi wiele emocji, a każda jej wypowiedź jest szeroko komentowana. Wokalistka była gościem pierwszego odcinka programu Magdy Mołek, w którym szczerze opowiedziała o mężczyznach w jej życiu i o strachu przed swoją śmiercią.
Edyta Górniak spisała testament?
Edyta Górniak była gościem programu W roli głównej, w którym to zwierzyła się ze swoich obaw przed śmiercią. Gwiazda jest przygotowana na wszystko, także na śmierć, nic więc dziwnego, że spisała już swój testament. Komu zapisała cały swój majątek?
– Myślę o śmierci. Pierwsze myśli zaczęły się, gdy straciłam trochę zdrowia. Bardzo długo chorowałam i ten ból fizyczny dał mi w kość. Dzielnie znoszę turbulencje emocjonalne, ale ból fizyczny jest dla mnie trudny. Przez wiele tygodni nie ustępował. Nie działały leki przeciwbólowe, kroplówki, nic. Usiadłam wtedy z Allanem i powiedziałam mu, ile mamy pieniędzy i gdzie one są. Jak ma postępować, żeby je zdobyć. On wie, że to wszystko jest też w testamencie i wie, że to jego. – powiedziała wokalistka.
Edyta Górniak: związki piosenkarki
Wokalistka nie ma dużego szczęścia do mężczyzn, od czasu rozwodu z Dariuszem K. żaden z jej kilku związków nie przetrwał próby czasu. Edyta Górniak w rozmowie z Magdą Mołek opowiedziała o swoich relacjach z mężczyznami oraz o tym, który z jej byłych dawał jej najwięcej szczerości i zrozumienia.
– Myślę, że najwięcej zrozumienia dla mojej osoby, wrażliwości muzyki, ludzi, empatii, mojej przestrzeni, żeby być kreatywnym, zamiłowania do podróży, tego, że jestem mamą, to miał Piotr Schramm. On dawał mi przestrzeń i akceptację, że ja chciałam wracać na te nasze spotkania. Nie żałuję rozstania, bo wtedy byliśmy świadomi różnic między nami. Byliśmy zgodni w tej niezgodności.
Edyta Górniak w smutny sposób podsumowała mężczyzn, jakich spotkała na swojej drodze:
– Mężczyźni patrzą na mnie przez pewien pryzmat. Czasem mnie idealizują, czasem myślą o mnie według zasłyszanych legend. (…) Mężczyźni lubią się we mnie zakochiwać, ale nie potrafią do końca kochać.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Edyta Górniak spisała już testament, a swój cały majątek zapisała swojemu synowi – Allanowi.
