Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Ewa Demarczyk była osobą, która unikała kontaktu z mediami. Jej partner wyjawił powód
Redaktor Redaktor
Redaktor Redaktor 06.03.2021 19:29

Ewa Demarczyk była osobą, która unikała kontaktu z mediami. Jej partner wyjawił powód

Ewa Demarczyk
Wikimedia Commons/Jan Popłoński (domena publiczna)

Ewa Demarczyk przez lata była enigmą dla mediów. Starała się nie ujawniać żadnych informacji ze swojego życia. Prosiła również swoich przyjaciół, by i oni nie przekazywali informacji o jej życiu do gazet. Jej mąż tłumaczy tę decyzję.

Kłamał dla niej również jej wielki przyjaciel, Zbigniew Wodecki, a ona, by nie wzbudzać sensacji, nie pojawiła się na jego pogrzebie. Potem sama odwiedziła jego grób.

Ewa Demarczyk przez lata unikała mediów. Mąż tłumaczy jej powody

Ewa Demarczyk niespodziewanie zakończyła karierę w 1999 roku i zniknęła. Nie tylko z mediów, ale również odcięła się od przyjaciół – blisko niej pozostali jedynie ci najdrożsi. O tym, dlaczego wokalistka podjęła taką decyzję, opowiedział w wywiadzie z „Rzeczpospolitą” jej mąż, Paweł Rynkiewicz.

– Nie udzielała wywiadów, nie wyskakiwała z niebieskiego ekranu na śniadanie, nie pojawiała się w ustawianych sesjach z paparazzi. W wywiadzie z Edwardem Miszczakiem dla TVN wyraźnie powiedziała »nie jestem na sprzedaż«. Nigdy nie uczestniczyła w życiu publicznym, to jak się mogła z niego wycofać. Zawsze powtarzała: wszystko, co mam do powiedzenia, mówię ze sceny” – mówił.

Jej konsekwencja zadziwiała wielu. By to potwierdzić, Rynkiewicz przytoczył pewną historię.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Media nie ustępowały. Demarczyk ucieczka przed wścibskimi oczami

Nie wiadomo, czy najpierw to media zafascynowały się po prostu Ewą Demarczyk, czy też fakt tego, że wycofała się z życia publicznego sprawił, że paparazzi bardziej starali się do niej dotrzeć.

Na celowniku mediów czuliśmy się od lat. Niejednokrotnie mieliśmy wrażenie, że to takie polowanie z nagonką. Ewa wspominała podczas wywiadu z Edwardem Miszczakiem, jak paparazzi obserwowali nasz dom i któregoś poranka kilkanaście minut po moim wyjściu Ewa otrzymała telefon. »Pani Ewo, pan Paweł przyjechał i coś się stało, bo leży nieprzytomny przy samochodzie«. Kiedy przerażona wybiegła z mieszkania na podwórko, dopadła ją grupka paparazzich. Oczywiście mnie ani samochodu nie było. Załatwiałem sprawy na mieście i czułem się dobrze. Następnie w jednej z gazet ukazuje się artykuł »Tak dziś wygląda prywatnie niewidziana od dawna Ewa Demarczyk« – mówił Rynkiewicz.

Ewa Demarczyk zmarła 14 sierpnia 2020 roku.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

źródło: [plejada.pl]