Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Upokarzająca wizyta u ginekologa, kobieta przeżyła koszmar „Nie będzie się przez ten gąszcz przedzierał”
Karol Osiński
Karol Osiński 08.12.2020 19:01

Upokarzająca wizyta u ginekologa, kobieta przeżyła koszmar „Nie będzie się przez ten gąszcz przedzierał”

ginekolog
unsplash.com

Ginekolog przyjmował pacjentkę, jednak najwidoczniej niekoniecznie spodobał mu się jej stan. Użył skandalicznych słów w trakcie badania – Nie będzie się przez ten gąszcz przedzierał – wyparował lekarz do kobiety, mając na myśli jej męża. Jednak to nie jedyna sytuacja, w której ginekolodzy nie potrafią powstrzymać języka. Chociaż wizyty u nich bywają krępujące, tak oni często zachowują się złośliwie lub nietaktownie.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • O sytuacji, która spotkała kobietę w gabinecie ginekologicznym
  • Jakich słów użył ginekolog wobec kobiety
  • Najbardziej krępujących tekstów, które wypowiadali ginekolodzy względem swoich pacjentek

Bardzo często słyszy się, że kobiety wychodzą niezadowolone od specjalistów, jednak ten ginekolog zadbał, by z polików tej kobiety nie schodził rumieniec przez długi czas. W tym materiale przedstawimy najbardziej krępujące teksty, które usłyszały kobiety w gabinetach ginekologicznych.

Ginekolog zachował się bardzo nietaktownie

Pewna kobieta wybrała się na standardową wizytę do ginekologa, jednak nie spodziewała się, że wyjdzie z gabinetu bardziej zawstydzona niż w momencie, gdy przekraczała jego próg. Lekarz po zapoznaniu się z problemem przedstawionym przez pacjentkę przystąpił do swoich zawodowych czynności.

W tym momencie nastała bardzo krępująca chwila, ponieważ wraz z rozłożeniem przez kobietę nóg, na twarzy medyka pojawił się tajemniczy grymas, a po chwili wypowiedział słowa, których pacjentka raczej się nie spodziewała.

Dlaczego pani taka zarośnięta? Nie będzie się przez ten gąszcz przedzierał – powiedział ginekolog, mając na myśli męża kobiety.

Nie da się ukryć, że zachowanie lekarza nie było stosowne, szczególnie gdy przychodzi się ze wstydliwą i intymną sprawą. Jednak niestety nie jest to jedyny przypadek, w którym lekarze ginekolodzy zachowywali się niestosownie. Wiele kobiet spotyka się z nieprzyjemnymi sytuacjami. O jednej z nich przeczytacie >tutaj<.

Teksty wybrane dla Ciebie:

Najbardziej wstydliwe teksty ginekologów

Bardzo niepokojącym, jednak prawdziwym faktem jest, że kobiety nadmiernie unikają wizyt u ginekologów i regularnych badań. Często zdarza się, że kobiety decydują się na pierwsze odwiedziny u ginekologa podczas zajścia w ciążę. Dzieje się tak nie tylko ze względu na skrępowanie i wstyd, ale również z uwagi na nieszczególnie taktowne zachowania lekarzy.

Z ust lekarzy wielokrotnie padały teksty, które niekoniecznie spodobały się pacjentkom, ale także ich partnerom, czy innym kobietom. Portal se.pl przytoczył kilka, które są zdecydowanie nieodpowiednimi w momencie takiej wizyty:

  • o jaka ładna wagina, podręcznikowa,
  • o jak tu ciasno, zazdroszczę pani partnerowi,
  • po co pani tabletki antykoncepcyjne” Jest pani w takim wieku, że musi się starać o dziecko,
  • pani partner wsadza tam więcej niż ja i wtedy pani nie narzeka,
  • z czym pani do mnie przyszła? Tu tylko psycholog pomoże.

Nie da się ukryć, że słysząc takie teksty z ust lekarzy specjalistów, można popaść w prawdziwe załamanie. Oczywiście zawsze można zmienić lekarza, jednak nie każdy może sobie na to pozwolić. Niepokojący także jest fakt, że padają one nie tylko z ust mężczyzn, ale i kobiet.

W gabinetach ginekologów dochodzi do wielu sytuacji, które na długie lata zapamiętają nie tylko pacjenci, ale i lekarze. Jedna z nich spotkała 50-letnią Michalle Hall, o czym przeczytacie >tutaj<.

Zobacz zdjęcia:

ginekolog

Kobieta u ginekologa usłyszała bardzo krępujący tekst.

ginekolog

Niestety, coraz częściej można spotkać tego typu sytuację.

ginekolog

U ginekologów często dochodzi do krępujących sytuacji, jednak brak wstrzemięźliwości językowej u specjalistów wprowadza dodatkowe zakłopotanie.

Zobacz także w naszych serwisach:

Źródło: se.pl

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?