Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > 65-latka poszła do ginekologa. Lekarz podczas badania nagle zaniemówił, dopiero po chwili ujawnił wyniki
Natalia Andrejuk
Natalia Andrejuk 26.01.2021 13:00

65-latka poszła do ginekologa. Lekarz podczas badania nagle zaniemówił, dopiero po chwili ujawnił wyniki

ginekolog
fot. youtube.com/Philips Polska

Ginekolog wykonywał 65-latce rutynowe badanie ginekologiczne, ponieważ ta była w ciąży. Kiedy zobaczył wyniki badań USG, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Okazało się, że kobieta spodziewa się czworaczków. W ten oto sposób Annegret Raunigk stała się jedną z najbardziej popularnych mam na świecie. Z oczywistych względów jej historia wzbudza wiele emocji.

Ginekolog i 65-latka byli w dużym szoku, kiedy okazało się, że kobieta jest w ciąży. Wyniki badań wyraźnie pokazywały, że Annegret nosi w swoim łonie aż czworo nowych istot. Całą historię przekazuje portal Webniusy.

Ginekolog: 65-latka była w ciąży

W 2005 roku Annegret Raunigk zyskała sporą popularność. Wszystko za sprawą tego, że w wieku 55 lat została najstarszą mamą w Niemczech. Urodziła wtedy zdrową córeczkę.

Później kobieta przeszła na zasłużoną emeryturę, ponieważ bardzo długo pracowała jako nauczycielka. Czas pokazał, że jej córeczka miała doczekać się jeszcze rodzeństwa. I to nie jednego!

W sumie Annegret mogła się pochwalić 13 dziećmi, które ma z pięcioma różnymi mężczyznami. Jednak niepowodzenie w miłości nie przeszkodziło jej być szczęśliwą mamą dla swoich pociech.

Kilka lat później ponownie trafiła na pierwsze strony gazet. W wieku 65 lat ponownie zaszła w ciążę, w dodatku miało się okazać, że jest ona mnoga.

Lekarze, a nawet sami politycy głośno komentowali jej sprawę. Twierdzili, że ciąża w takim wieku może stanowić zagrożenie nie tylko dla matki, lecz także dla dziecka. Pomimo tego Annegret postanowiła, że urodzi.

Ginekolog: kobieta spodziewała się czworaczków

Już sam fakt, że 65-latka zaszła w ciąże powodował u niektórych niedowierzanie. Jednak miało się okazać, że to nie koniec niespodzianek.

Podczas jednego z rutynowych badań USG ginekolog przekazał przyszłej mamie, że nosi w swoim łonie nie jedno, ale aż czwórkę dzieci. Sama zainteresowana była w ciężkim szoku, ale jednocześnie się cieszyła.

Ciąża była wynikiem sztucznego zapłodnienia na Ukrainie. Pomimo tego kobieta zdecydowała się, że jej dzieci przyjdą na świat w Niemczech.

Cały poród odbył się bez większych komplikacji. Szczęśliwa mama czworaczków urodziła poprzez cesarskie cięcie w 26 tygodniu ciąży. Lekarze musieli podjąć decyzję o wcześniejszym rozwiązaniu, ponieważ podejrzewali, że donoszenie dzieci do końca może wiązać się z niebezpieczeństwem dla kobiety.

Dzieci i ich mama szybko opuściły szpital i znalazły się w domu. Tam czekało na nich rodzeństwo, m.in. wspomina na początku 10-letnia córeczka Annegret. To właśnie dziewczynka była impulsem dla 65-latki, aby zajść w kolejną ciążę.

Kobieta wciąż doskonale się trzyma i wspomina, że na pewno sobie poradzi, ponieważ ma ogromne doświadczenie w opiece nad dziećmi. Kupiła większy dom w Hoexter, w Północnej Westfalli, gdzie już planuje się przeprowadzić.

Lekarz wykonujący badanie był w szoku. A ty co powinnaś wiedzieć o USG w drugim trymestrze ciąży? Jak wygląda takie badanie w tym okresie ciąży? Pierwszym celem takiego badania jest ustalenie liczby płodów. Więcej o tym temacie mówi lekarz Paweł Guzik na filmiku na kanale Philips Polska opublikowanym na YouTubie.

Zobacz zdjęcia:

W 2005 roku urodziła córeczkę w wieku 55 lat.

Później ponownie zaszła w ciążę. 65-latka nosiła w łonie czworaczki.

Kobieta ma sporą rodzinę. Niektóre jej wnuki są starsze od jej dzieci.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
  2. Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
  3. „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi