Natalia Andrejuk 02.12.2020 15:42

Tylko u nas: Dramat Izy z ”Gogglebox”. Straciła ukochanego pupila: ”Zawsze będziesz z nami w naszych sercach”

fot. instagram.com/izabelazeiske

Iza Zeiske, jedna z uczestniczek programu TTV Gogglebox. Przed telewizorem, ma dla fanów przykrą wiadomość. Mama Joachima pożegnała swojego ukochanego i wiernego przyjaciela — psa Sarę. Zawsze będziesz z nami w naszych sercach — napisała na Instagramie. Tylko nam zdradziła, jak radzi sobie ze stratą.

Z tego artykułu dowiesz się:

Jak radzi sobie Izabela Zeiske
Czy będzie w stanie adoptować kolejnego psa
O co apeluje Iza

Uczestniczka Gogglebox we wpisie wspomniała, że Sara była jej zawsze wierna i oddana. Gwiazda TTV nie ma wątpliwości, że kiedyś razem się spotkają. Jak przyznała w rozmowie z Lelum, ciężko przygotować się na odejście pupila. Z trudem powstrzymywała łzy.

Iza Zeiske z Gogglebox straciła psa

Program TTV Gogglebox. Przed telewizorem zyskał ogromną popularność i widownię. Nic więc dziwnego, że występujący tam uczestnicy zyskali status gwiazd i chętnie dzielą się swoim życiem za pośrednictwem Instagrama. Chociażby Sylwia Bomba, która niedawno pokazała na Instagramie choinkę.

Jedną z komentujących przed telewizorem jest Izabela Zeiske, która występuje w parze ze swoim synem Joachimem. Gwiazda TTV niedawno poinformowała o swojej wielkiej stracie, jaką była dla niej śmierć jej suni Sary.

Na jej instagramowym profilu pojawiły się dwa zdjęcia. Jedno przedstawia jej osobę w czarnej sukni. Fotografii towarzyszy nastrój zadumy i nostalgii.

Na drugim z kolei możemy dostrzec zmarłą suczkę. Zwierzę z ufnością wpatruje się w obiektyw i leży na domowej kanapie. Całość oświetlają naturalne promienie słońca.

— Przytłaczający, ogromny żal rozrywa moje serce. Po latach wzajemnej miłości, oddania i przyjaźni odeszła za Tęczowy Most moja ukochana Sara — napisała Iza w opisie.

Teksty wybrane dla Ciebie

Izabela Zeiske apeluje o przemyślaną adopcję

Zwierzęta są niezwykle ważne w rodzinie gwiazdy TTV. Jak przyznała w rozmowie z nami, podczas wigilii w jej domu wspomina się czworonogi, które już odeszły. Miłość do zwierzaków zaszczepił w niej tata i możliwe, że już niebawem w domu uczestniczki Gogglebox pojawi się kolejny pupil, który potrzebuje pomocy.

–Jest wiele psów, które potrzebują pomocy. Przeważanie jest tak, że miejsce tego psa, który odchodzi, po jakimś czasie zajmuje następny pies. Zajmuje miejsce ku czci tego, który odszedł. Pustkę zapełniam tym, że niosę pomoc kolejnemu biedakowi. To jest moje odreagowanie na stres – mówiła w rozmowie z lelum.pl.

Od dawna nie jest tajemnicą, że Iza aktywnie angażuje się w pomoc zwierzętom. Apeluje, aby po odejściu ukochanego pupila, nie bać się pomóc kolejnemu:

-Jeżeli kochałeś swojego psa, to wiesz, jakie są psy. Są bezinteresowne, cudowne, wierne aż do końca. Pomóż kolejnemu pieskowi, zaopiekuj się kolejnym. I w tym momencie miłość z tamtego psa przelewasz na kolejnego.

Podkreśla jednak, że nie można sugerować się tylko wyglądem psa i nie można porzucać zwierząt ze względu na ich charakter. Adoptując psa, nie możemy oczekiwać, że pupil będzie nam podporządkowany – twierdzi Iza.

-Każdy pies jest niepowtarzalny. Jeżeli ma przeszłość, trzeba do niego dotrzeć i nie można się zniechęcać. Adopcja powinna być naprawdę świadoma.

–Tak jak jest odpowiedzialne rodzicielstwo, tak odpowiedzialne musi być posiadanie zwierzęcia w domu – dodała.

Fani pocieszają Izę Zeiske z Gogglebox

Wierni widzowie programu doskonale zdają sobie sprawę, że zarówno Iza, jak i jej syn Joachim kochają zwierzęta. Podczas komentowania różnych programów telewizyjnych niemal zawsze towarzyszy im któryś z pupili. Czasami aż trudno doliczyć się, ile czworonogów posiadają w swoim mieszkaniu.

Jej fani nie mogli przejść obojętnie obok tak dużej straty, jaką była dla kobiety śmierć psa. W komentarzach zostawili jej wiele ciepłych słów wsparcia oraz zrozumienia.

— Izunia, wiem, co czujesz. W sierpniu straciłam 15-letnią najsłodszą przyjaciółkę Funie. Całe szczęście, że masz jeszcze czteronogich pocieszycieli. Pozdrawiam cieplutko.

— Jak ktoś traktuje zwierzę jak członka rodziny, przeżywa jego odejście równie mocno jak bliskiej osoby. Bardzo współczuję. Sarunia biega za tęczowym mostem, z naszymi wszystkimi futrzakami, których już z nami nie ma, ale pamiętajmy, że kiedyś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się — pisały internautki.

Iza stara się też pomagać w sieci. Dziś prosi o pomoc potrzebującym kundelkom. Link do zbiórki znajduje się >tutaj<.

Zobacz zdjęcia: