Choroba Hanny Lis wpłynęła na jej ciążę. Lekarze nie mieli złudzeń: „Pani Haniu, lepiej przerwać”
Hanna Lis miała poważne problemy zdrowotne podczas swojej ciąży. Gwiazda po latach zdecydowała się wrócić wspomnieniami do tych trudnych chwil i opowiedzieć o swojej chorobie, która dotyka tak wielu kobiet. Lekarze nie mieli złudzeń i nie dawali dziecku szans na przeżycie. Pani Haniu, lepiej przerwać – mieli wówczas mówić.
Hanna Lis jest dziś szczęśliwą matką dwóch córek: 21-letniej Juli i 19-letniej Ani. Obie dziewczyny są owocem miłości prezenterki z Jackiem Kozińskim. Niestety początki macierzyństwa dla dziennikarki nie były łatwe, ponieważ ze względu na chorobę ciąża gwiazdy była zagrożona. Lekarze radzili, aby ta usunęła ciążę. Po latach prezenterka opowiedziała o swoich problemach zdrowotnych. Zamieściła poruszający wpis na Instagramie.
Na co choruje Hanna Lis?
Hanna Lis choruje na trądzik różowaty. O życiu w chorobie opowiedziała jakiś czas temu w swoich mediach społecznościowych.
– Pieczenie, swędzenie, rumień, popękane naczynka, grudki. Znacie to? Ja tak. Przez lata było w miarę ok, pod kontrolą, ale w ostatnich miesiącach zaczęły się schody. Stres i zmęczenie zrobiły swoje – pisała wówczas na Instagramie.
Trądzik różowaty nie jest niestety jedyną dolegliwością, z jaką zmagała się dziennikarka. Hanna Lis chorowała na endometriozę, co mocno odbiło się na jej zdrowiu, a także jej ciążach.
Hanna Lis: ciąża
Hanna Lis przez endometriozę miała problemy z utrzymaniem ciąży, o czym zdecydowała się napisać w swoim najnowszym poście na Instagramie. Lekarze nie dawali szans jej jeszcze nienarodzonemu dziecku.
– Najpiękniejsze chwile mojego życia. Przyjście na świat moich córek. Uchwycone na zdjęciach, na których widać wielkie, największe szczęście. Nikt jednak nie robił zdjęć, kiedy w środku nocy, nad szpitalnym łóżkiem, nad moją głową lekarze mówili (jakby mnie tam mnie było): Ona roni, zaraz będzie po wszystkim. Nikt mnie o nic nie pytał, nikt nie pocieszał, nikt nie tłumaczył, dlaczego miałoby Julki nie być. Anki tez miało nie być: Nie donosi jej pani, pani Haniu, lepiej przerwać. Wiedziałam lepiej, walczyłam uparcie, przy wsparciu kilku równie upartych, jak ja, lekarzy… – pisała Hanna Lis.
W dalszej części wpisu gwiazda zaznacza, że dopiero po latach dowiedziała się, że choroba, z jaką borykała się podczas ciąży, mogła zakończyć jej ciążę. Teraz Hanna Lis jest zdrowa, jednak ma świadomość, jak wiele kobiet boryka się z endometriozą. Następnie dziennikarka zachęciła do odsłuchania audycji w Radiu Zet, w której wraz dr Karmowskim opowie o chorobie, z jaką się borykała przez lata. Prezenterka może liczyć na gromkie wsparcie fanów, którzy wspierali ją miłymi słowami w komentarzach.
ZOBACZ TEŻ:
- Magda Gessler z nowym biznesem. Nawet wierni fani przecierają oczy
- Słowa Marty Kaczyńskiej zdenerwują jej stryja? Wypowiedziała się na temat tęczy
- Opiekunka znęcała się nad 71-latką chorującą na Alzheimera. Tłumaczenia kobiety są wstrząsające
- Znana piosenkarka wylądowała w szpitalu. Wspiera ją jej nowy partner
- Kolejne minuty były jak horror na żywo. Właśnie ujawniono, co robiła kobieta z motorówki, gdy umierał Piotr Woźniak-Starak
- Krzysztof Jackowski przewiduje wielką porażkę. Ogromne zaskoczenie, przepowiedział wyniki wyborów do Sejmu
