Ida Nowakowska zaliczyła wielką wpadkę na żywo. Zaprosiła na scenę nieżyjącego artystę
Jeszcze niedawno byliśmy świadkami wyjątkowego wydarzenia na antenie TVP. Z okazji obchodzonego w poniedziałek Święta Wojska Polskiego, stacja postanowiła zorganizować specjalny Koncert Piosenki Wojskowej Państw NATO. Podczas zapowiedzi jednego z występów prowadząca Ida Nowakowska zaliczyła niemałą wpadkę na żywo.
Zamiast cotygodniowego cyklu „Wakacyjna Trasa Dwójki” Telewizja Polska postanowiła przełożyć koncerty na żywo na poniedziałek i w ten sposób świętować obchodzone tego dnia Święto Wojska Polskiego.
Na scenie w Elblągu pojawiły się największe polskie gwiazdy, które wykonały żołnierskie przeboje. Na widowni zasiedli przedstawiciele sojuszniczych wojsk naszego kraju, a koncert poprowadzili między innymi Ida Nowakowska i Aleksander Sikora.
Fani od razu zwrócili uwagę na niecodzienny strój prezenterki, która zaprezentowała się w oliwkowym berecie i połyskującej plisowanej spódnicy w tym samym odcieniu. Mimo pięknej stylizacji nie obyło się bez wielkiej wpadki, która natychmiast zwróciła uwagę internautów.
Ida Nowakowska i jej wpadka podczas koncertu na żywo
Podczas koncertu w Elblągu nie zabrakło największych polskich gwiazd. Wydarzenie uświetniły występy takich artystów, jak Kasia Moś, Trubadurzy, Filip Lato czy Halina Frąckowiak. W pewnym momencie prowadzący show Ida Nowakowska i Aleksander Sikora postanowili zapowiedzieć największą gwiazdę wieczoru — niemiecki zespół Captain Jack, który miał wystąpić na scenie z piosenką „In the Army Now”.
Niestety, podczas zapowiedzi doszło do wielkiej pomyłki. Prowadząca wydarzenie pomyliła obecnego wokalistę grupy Bruce’a Lacy’ego z jego zmarłym poprzednikiem — Francisco Alejandro Gutierrezem, znanym bardziej jako Franky Gee.
— Eks żołnierz, międzynarodowa supergwiazda. Captain Jack na specjalną prośbę widzów Telewizji Polskiej wykonał utwór, który jest ulubionym utworem wszystkich żołnierzy – „In the army now”. Wielkie brawa raz jeszcze. Się działo — powiedziała do mikrofonu Ida Nowakowska.
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że tancerka pomyliła obecnego lidera grupy z jej nieżyjącym członkiem.
Ida Nowakowska zaprosiła na scenę nieżyjącego muzyka
Były wokalista zespołu Captain Jack — Franky Gee, w przeszłości został powołany do amerykańskiej armii i z jej ramienia stacjonował na terenie Niemiec. Wówczas piosenkarz pochodzenia kubańskiego zaczął pracę jako disc jockey. To stało się pierwszym krokiem do rozpoczęcia kariery ze swoim zespołem.
Niestety, niespodziewanie 17 października 2005 roku podczas spaceru z synem muzyk doznał wylewu krwi do mózgu, w wyniku którego zapadł w śpiączkę i zmarł po kilku dniach. Jego funkcję w zespole objął Bruce Lacy, którego dołączył do składu w 2007 roku, a wcześniej był między innymi członkiem bluesowego zespołu The Dritfters, a także tancerzem w grupie striptizerów Erotic Tigers. Muzyk nie miał nic wspólnego z wojskiem, w przeciwieństwie do tego, co na scenie powiedziała prezenterka.
Wpadkę tancerki natychmiast wyłapali widzowie, którym nie spodobał się fakt, że prowadząca koncert nie doczytała kilku informacji na temat gwiazdy wieczoru.
— Niech ktoś Idę Nowakowską poinformuje, że ten gość, który śpiewa w Captain Jack, to nie jest żaden eksżołnierz.
— Oryginalny wokalista Franky Gee, który był w US Army, zmarł w 2005 roku. A śpiewa najpewniej Bruce Lacy, który doświadczenie zdobywał w grupie striptizerów Erotic Tigers— pisali fani na Twitterze.
Zobacz posty:
Niech ktoś Idę Nowakowską poinformuje, że ten gość, który śpiewa w Captain Jack to nie jest żaden eksżołnierz.
— Łukasz Iwanek (@lukasziwanek) August 15, 2022
– Zanim został super gwiazdą był amerykańskim żołnierzem – Ida Nowakowska zapowiadając Captain Jack. Tyle, że oryginalny wokalista Franky Gee, który był w US Army zmarł w 2005 r. A śpiewa najpewniej Bruce Lacy, który doświadczenie zdobywał w grupie striptizerów Erotic Tigers. pic.twitter.com/vxPnmQIKbm
— Sylwia Czubkowska (@sylvcz) August 15, 2022
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Ida Nowakowska zaliczyła wpadkę na Koncercie Piosenki Wojskowej. Zapowiedziała występ martwego piosenkarza
- „Mam nadzieję, że nikt nie wyłączył teraz telewizora”. Absurdalna „opowieść” Tomasza Kammela w PnŚ
- „Płakałem jak bóbr”. Olek Sikora zakończył pracę na planie programu „Czas na przebój”
Źródło: Natemat.pl
