Media obiegła właśnie najsmutniejsza informacja. Nie żyje prawdziwa legenda
Informacja o śmierci wielkiej legendy właśnie obiegła cały świat. Nie żyje Steve Priest, współzałożyciel kultowej grupy Sweet, jak podaje portal muzyka.interia.pl. Wiadomość o śmierci muzyka została potwierdzona przez gitarzystę i klawiszowca zespołu Sweet, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Muzyk zmarł w wieku 72 lat. Fani są zdruzgotani.
Andy Scott potwierdził smutne wieści na temat śmierci legendarnego muzyka. Nie żyje współzałożyciel grupy Sweet, Steve Priest. Informacja o jego odejściu pojawiła się na Facebooku. Artysta prawdopodobnie od dawna miał problemy zdrowotne, jednak nie wiadomo jeszcze co było bezpośrednią przyczyną zgonu.
Nie żyje Steve Priest
4 czerwca zmarł legendarny muzyk Steve Priest. Artysta był współzałożycielem kultowej grupy Sweet. O śmierci Steve’a Priesta poinformował gitarzysta zespołu, za pośrednictwem Facebooka. Andy Scott przekazał, że artysta już od dawana zmagał się z problemami zdrowotnymi, jednak nikt nie spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń.
–Z jego żoną Maureen byliśmy w kontakcie i wiedziałem, że stan jego zdrowia się pogarsza, ale nigdy nie wyobrażałem sobie tej chwili – wypowiadał się Scott, jak podaje portal muzyka.interia.pl.
- Skandal z udziałem Dagmary Kaźmierskiej. Wulgarne wideo trafiło do sieci
- Wielka radość w domu Rozenek. Zdjęcie syna pojawiło się w sieci, wszystkiego najlepszego
- Panna młoda usłyszała disco polo i zrobiła niewyobrażalną rzecz. Goście nie wierzyli własnym oczom
Kim był Steve Priest?
Steve Priest był cenionym i niezwykle utalentowanym muzykiem. Urodził się w 23 lutego 1948 roku w Hayes, w Wielkiej Brytanii. To właśnie tam muzyk stawiał pierwsze kroki na swojej muzycznej ścieżce. Od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie muzyką. W 1968 roku założył grupę Sweet, która na początku lat 70′ zyskała rzeszę fanów.
Wśród jej największych hitów można wymienić Block Buster, Hell Raiser, The Ballroom Blitz, Teenage Rampage, a także Fox on The Run. To właśnie dzięki tym utworom zespół uznano za najbardziej cenionego przedstawiciela glam rocka. Początkowo w skład grupy wchodzili: Brian Connolly – wokalista, Steve Priest – basista i wokalista, Mick Tucker – perkusista oraz Andy Scott – gitarzysta i klawiszowiec. Niestety z czasem skład zespołu uległ zmianie i grupa zawiesiła działalność w latach 80′.
Składamy najszczersze kondolencje rodzinie muzyka.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
ZOBACZ TEŻ:
- Przeraźliwa przepowiednia Jackowskiego. Jasnowidz mówi o dziwnej rzeczy. Co się wydarzy?
- Zaginęła podczas rodzinnych wakacji. Porażającą hipotezę o jej losach przekazali śledczy
- Żona Sławomira miała wypadek. Sytuacja wyglądała dramatycznie, konieczna była szybka pomoc
- Mama myślała, że jej dziecko ma ospę. Prawda okazała się porażająca, chłopiec cudem przeżył
- Kościół i klasztor zamknięte. Zakonnicy zostali objęci kwarantanną
- Nagły protest w samym centrum miasta mimo pandemii. Zadziwiające sceny, co się dzieje?
Źródło: muzyka.interia.pl, wikipedia.org
