Izabella Krzan i Tomasz Kammel byli gospodarzami dzisiejszego wydania programu „Pytanie na śniadanie”. W pewnym momencie prezenterka pokusiła się o zaskakujące wyznanie, które stało się pretekstem do wyznania jej sekretu przez współprowadzącego. O co dokładnie chodzi?
Izabella Krzan i Tomasz Kammel byli gospodarzami dzisiejszego wydania programu „Pytanie na śniadanie”. W pewnym momencie prezenterka pokusiła się o zaskakujące wyznanie, które stało się pretekstem do wyznania jej sekretu przez współprowadzącego. O co dokładnie chodzi?
Nie da się ukryć, że modelka i dziennikarz świetnie się ze sobą dogadują, a w trakcie prowadzonych przez nich odcinków nie brak żartów i zabawnych opowieści. Tym razem Izabella Krzan postanowiła nawiązać do popularnego piosenkarza i zdradzić, że to nim inspirowała się podczas dzisiejszej stylizacji.
Temat natychmiast podchwycił jej programowy partner, który ujawnił tajemnicę gwiazdy. Okazało się, że ukrywała przed fanami swój niesamowity talent.
„Pytanie na śniadanie”: Izabella Krzan upodobniła się do Michała Szpaka
-A czy nie uważasz, że ja dzisiaj wyglądam, jak Szpak? – zapytała nagle Izabella Krzan
-Tak, jak Michał – odpowiedział jej współprowadzący program Tomasz Kammel.
– Tylko śpiewać nie potrafię
– Zaraz, w „To był rok!” słyszałem całkiem dobrze. Więc proszę tu nie oszukiwać naszych widzów.
– Coś tam potrafię, ale do Michała to mi bardzo, bardzo daleko, dlatego, chociaż włosami do niego nawiązuję, a dzisiaj właśnie o szpakach, ale o tych zwierzętach będzie opowiadać — wyznała prezenterka, zapowiadając zaproszonego do studia ornitologa.
„Pytanie na śniadanie”: Rozmowa o szpakach
Choć niewykluczone, że dla wielu widzów bardziej interesująca mogła wydawać się dyskusja na temat Michała Szpaka, to rozmowa dotycząca ptaków wcale nie okazała się nudna. Zasiadający w studio ornitolog, Adam Zbyryt, mówił bowiem o nich bardzo ciekawie.
Ekspert wyjawił, że stada szpaków, które czasem widujemy nad polskimi miastami, momentami mogą przybierać kolosalne rozmiary. Największe, zarejestrowane gromady składały się wręcz z kilku milionów ptaków, które w zgrany sposób, niczym ławica ryb, „tańczyły” w powietrzu. To właśnie ich ruch, nazywany fachowo murmuracją najbardziej zainteresował prowadzących. Dlaczego zwierzęta tak robią?
Ornitolog wyjaśnił, że ta zagadka wciąż nie została rozwiązana i badacze nie mają pewności, z czego to wynika. Istnieją jednak pewne hipotezy. Najpopularniejsza zakłada, że ptaki chcą po prostu tym sposobem przywołać jak najwięcej osobników, by w grupie było im cieplej i bezpieczniej.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
- Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
- Rutkowski wiedział, że Jelonek nie wygra „Tańca z Gwiazdami”. „Stacja miałaby problem”
