Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Jak brzmiało prawdziwe nazwisko Jerzego Połomskiego? Przez lata ukrywał prawdę, wszystko przez jedno wydarzenie
Weronika Dadok
Weronika Dadok 15.11.2022 16:49

Jak brzmiało prawdziwe nazwisko Jerzego Połomskiego? Przez lata ukrywał prawdę, wszystko przez jedno wydarzenie

prawdziwe nazwisko Jerzego Połomskiego
fot. Artur Barbarowski / East News

Legendarny polski artysta Jerzy Połomski odszedł 14 listopada bieżącego roku. Po jego śmierci liczne grono gwiazd zdecydowało się na oddanie mu hołdu, publikując pożegnania, wyrażające aprobatę wobec działalności muzyka. W mediach pojawia się wyjątkowo dużo faktów z nim związanych, o jednym z nich mogli nie wiedzieć nawet najwierniejsi fani.

Piosenkarz na co dzień posługiwał się pseudonimem artystycznym, a jego prawdziwe nazwisko znacznie różniło się od tego, które zostało wymienione powyżej. Dlaczego tak się stało i jaka niezwykła historia wiąże się z tą zmianą?

Jerzy Połomski ukrywał swoje prawdziwe nazwisko. Doprowadziło do tego jedno wydarzenie

Bez wątpienia śmierć Jerzego Połomskiego, którego utwory nucili niemal wszyscy Polacy, jest ogromnym ciosem. Jego hity „Bo z dziewczynami”, czy „Cała sala śpiewa z nami”, już na zawsze pozostaną w sercach.

Choć zyskał grono prawdziwie wielkich i wdzięcznych za całokształt twórczości fanów, nie wszyscy z nich mieli świadomość, że muzyk dokonał ważnego wyboru dotyczącego swojego nazwiska.

Już wiele lat temu popularnym zabiegiem stosowanym przez artystów było przyjmowanie scenicznych pseudonimów. Skorzystały z tego między innymi Majka Jeżowska, Maryla Rodowicz, czy… Jerzy Pająk — bo właśnie takie nazwisko nosił zmarły twórca.

Zmianę zasugerował mu wykładowca i ceniony aktor Ludwik Sempoliński. Swoją sugestię tłumaczył słusznością w wyborze „bardziej scenicznego nazwiska”, gdyż pewne z nich są „na afisz, a inne nie”.

Co zainspirowało Jerzego Połomskiego podczas wyboru nowego nazwiska?

Jak widać, Jerzy Połomski wziął sobie do serca rady doświadczonego kolegi po fachu. Skąd jednak pomysł, aby wybrać akurat te konkretne – czy to przypadek, czy może dokładnie przemyślane działanie?

Otóż geneza jest niezwykle zabawna i inspirująca. Muzyk, szukając chwytliwego słowa, które może nadać się na nazwisko, trafił na cykl „Humor z zeszytów” drukowany w „Przekroju”. Jeden z uczniów popełnił gafę i zamiast poprawnie wpisać Uniwersał Połanieckiego, użył stwierdzenia „Uniwersał Połomskiego”.

Wygląda na to, że decyzja została podjęta bez większej chwili namysłu, okazało się również, że przy swojej humorystycznej genezie była niezwykle trafna, a w sercach Polaków na zawsze dźwięczeć będzie dumnie Jerzy Połomski — barytonowy piosenkarz, uwielbiany artysta, który wylansował wiele utworów lat 60. i 70.