Jak ubrać się do Wietnamu? Blisko 8,6 tys. kilometrów dzieli stolicę naszego kraju od Wietnamu. Co zabrać ze sobą w taką podróż? Jakie stylizacje będą miały szansę obronić się w tym tajemniczym kraju? Znamy odpowiedzi. Nie musi być nudno, ale musi być wygodnie!
Jak ubrać się do Wietnamu? Blisko 8,6 tys. kilometrów dzieli stolicę naszego kraju od Wietnamu. Co zabrać ze sobą w taką podróż? Jakie stylizacje będą miały szansę obronić się w tym tajemniczym kraju? Znamy odpowiedzi. Nie musi być nudno, ale musi być wygodnie!
Jak ubrać się do Wietnamu? W tym komunistycznym państwie wyróżniamy kilka sfer klimatycznych. Jeżeli planujemy jego objazd, musimy zatem dobrze się do tego przygotować. Nie możemy zapomnieć spakować shortów, legginsów czy kurtki. Jak sprawić, aby wyglądać stylowo, ale nie zgubić pragmatyzmu?
Jak ubrać się do Wietnamu?
Każda grupa etniczna w tym kraju ma swoje ulubione części garderoby, preferowany styl ubioru. Bardzo często możemy natomiast spotkać kobiety ubrane w Ao Dai. Co to takiego? To kobiecy element garderoby, najczęściej noszony przez klasę wyższą i średnią, wyglądem przypominający biustonosz i bluzkę zarazem. Będąc precyzyjnym, jego tył stanowi wiązanie, podobne do tego, jakie występuje przy staniku, natomiast przód płachta materiału. Jest ono bardzo stylowe i kobiece.
Czy jadąc do Wietnamu, powinnyśmy naśladować styl tutejszych kobiet? Chyba niekoniecznie. To, co powinnyśmy ze sobą zabrać to przede wszystkim para wygodnych jeansów, butów oraz szortów. Dobierzmy do tego nasze ulubione topy i możemy ruszać w drogę. Nasze stylizacje w Wietnamie powinny być praktyczne. Co nie oznacza, że nudne. Warto zaopatrzyć się w dżersejowe joggersy i zestawić je z białym topem. Takie połączenie sprawi, że będziemy wyglądać nowocześnie, a zarazem na luzie.
Odwiedźmy takie sklepy jak Risk. Made in Warsaw czy H&M. Znajdziemy tam idealne ubrania na naszą podróż do Wietnamu. Warto zwrócić także uwagę na markę UEG.
Co założyć do Wietnamu?
Miejmy przy sobie kapelusz i okulary przeciwsłoneczne. W kwestii materiałów najlepiej postawić na len oraz bawełnę. Spodnie 3/4 dobrze jest łączyć ze sportowymi butami . Te w biało-czarne, najlepiej w pionowe pasy połączmy z białymi sneakersami. Szukając inspiracji na stylizacje do Wietnamu, warto podpatrzeć tamtejszych projektantów. Do najsławniejszych z nich zaliczyć możemy Devon Nguyễn, Dieu Anh oraz Vu Thao. Mieszają oni nowoczesność z lokalnym folklorem, nierzadko sięgając po materiały ekologiczne. Ich pokazy mody to kopalnia modowych pomysłów. Wystarczy odrobina wyobraźni. My jesteśmy oczarowane i już rezerwujemy bilet do tego kraju!
Co warto wiedzieć o Wietnamie? Jest on przede wszystkim krajem młodym. Aż 70% tutejszej ludności nie przekroczyła 40 roku życia. Jadąc tam, postawmy zatem na luz, a nie styl vintage. Odległość z północy na południe kraju wynosi tutaj ponad 1600 kilometrów. Nie jest zatem mała. Motto tego kraju brzmi: Niezależność, wolność, szczęście. Zamieszkuje go ok. 100 Polaków. Dominującą religię w Wietnamie stanowi buddyzm. Znajdziemy w nim jednak również wpływy chrześcijańskie. Wietnam przepełniony jest motorami, co szczególnie widoczne jest w jego stolicy, czyli Sajgonie. Jedna rodzina posiada z reguły dwa pojazdy tego typu. Możemy zatem spodziewać się zgiełku, dlatego tak ważne jest, aby nasz strój był dla nas komfortowy.
Co spakować do Wietnamu? Klapki, ale te wygodne, niekoniecznie japonki. Joggersy, krótkie topy i jeansowe kurtki. W Wietnamie jest bardzo słonecznie, średnia temperatura w każdym miesiącu roku przekracza 30 st. C. Musimy być zatem dobrze przygotowane na upały! No i deszcze, bo ich nie brakuje.
Jak ubrać się do Wietnamu? – ZOBACZ ZDJĘCIA:
Czarne legginsy i top z nadrukiem? Taki zestaw może wyglądać dobrze tylko z odpowiednim obuwiem! Dobierz do niego stylowe, ale przede wszystkim wygodne i praktyczne klapki.
Nadruk sprawi, że będziemy wyglądać mniej posępnie.
Koszulka z jedną kieszonką i eleganckie, ale zarazem luźne spodnie w paski. Dobierz do tego zestawu sneakersy!
W Wietnamie dobrze jest mieć pod ręką jeansową kurtkę .
Stawiamy przede wszystkim na wygodę!
