Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Niewiarygodne, co zrobił prowadzący galę za kulisami. Justyna Kowalczyk wszystko potwierdziła
Natalia Andrejuk
Natalia Andrejuk 10.01.2021 19:22

Niewiarygodne, co zrobił prowadzący galę za kulisami. Justyna Kowalczyk wszystko potwierdziła

Justyna Kowalczyk
fot. fragment 86. Gali Mistrzów Sportu, youtube.com/Przeglad Sportowy

Współprowadzący sobotnią Galę Mistrzów Sportu Jerzy Mielewski przepraszał trenera Justyny Kowalczyk. Dziennikarz zdobył się na to po tym, jak brutalnie przerwał jego wypowiedź. Wszystko odbyło się za kulisami, nikt nie miał pojęcia. Prezenter wyznał wszystko za pośrednictwem Twittera, a biegaczka narciarska potwierdziła jego słowa.

Justyna Kowalczyk podczas 86. plebiscytu Przeglądu Sportowego została uhonorowaną nagrodą specjalną — Superczempionem, a wręczył ją jej wieloletni trener Aleksander Wierietielny. Jednak nie wszystko przebiegło zgodnie z planem i Jerzy Mielewski, współprowadzący galę z Aldoną Marciniak, musiał go przeprosić za kulisami.

Jerzy Mielewski przeprasza trenera Justyny Kowalczyk

Jerzy Mielewski wraz z Aldoną Marciniak prowadzili Galę Mistrzów Sportu. Nagrodę specjalną przyznano Justynie Kowalczyk, a statuetkę odbierała z rąk swojego trenera Aleksandra Wierietielnego.

73-latek wspominał czasy, kiedy Justyna Kowalczyk w latach 2009-2013 aż pięć raz z rzędu zdobywała statuetkę dla najlepszego polskiego sportowca roku. Dalej przytaczał również inne osiągnięcia 37-latki.

Wspominał panującą wówczas „Małyszomanię” i złote olimpijskie medale dla lekkoatletów. Wyznał, że sport, który uprawiała Justyna „nie jest widowiskowy i ciekawy”.

Można powiedzieć, że to nudny sport, ale mimo to ma swoje osiągnięcia — mówił trener.

W pewnym momencie prowadzący przerwał przemówienie. Wierietielny odpowiedział, że „jeszcze nie skończył”, ale został zagłuszony przez oklaski publiczności. — No trudno — skwitował.

Okazało się, że Jerzy Mielewski był później za to atakowany ze strony niektórych internautów. Dziennikarz postanowił odnieść się do całego wydarzenia, co zrobił za pośrednictwem Twittera.

Wszystkim, którzy mnie atakują, powiem tylko, że w obecności Justyny Kowalczyk przeprosiłem trenera Wierietielnego za przerwanie wypowiedzi. Niestety taka moja praca. Muszę wykonywać polecenia stojąc na straży czasu. Tym razem muszę być tym złym. Dobrej nocy dla wszystkich — napisał w mediach społecznościowych.

Jeśli niektórzy mieliby jeszcze jakieś obiekcje co do tego, co się później działo za kulisami, Justyna Kowalczyk potwierdziła słowa prezentera w komentarzu do wpisu.

Justyna Kowalczyk na Gali Mistrzów Sportu

Justyna Kowalczyk na Gali Mistrzów Sportu zaprezentowała się równie olśniewająco co Anna Lewandowska czy Ewa Bilan-Stoch. Na to wydarzenie założyła złotą sukienkę przed kolano, która była pokryta cekinami.

Biegaczka została uhonorowana Superczempionem, czyli nagrodą, którą otrzymują wybitni sportowcy po zakończeniu kariery. 37-latka na początku swojego przemówienia zaznaczyła, że nie byłoby jej sukcesów, gdyby nie trener i serwismeni.

Dzisiaj Justyna Kowalczyk sama trenuje młode polskie biegaczki, które z pewnością marzą o podobnej karierze sportowej co ona. Oglądałyście sobotnią galę? Jeśli nie, możecie to nadrobić. Cała transmisja jest dostępna na kanale Przeglądu Sportowego na YouTube.

Zobacz zdjęcia:

Justyna Kowalczyk

Jerzy Mielewski przeprosił trenera Justyny Kowalczyk.

Justyna Kowalczyk

Biegaczka potwierdziła jego wersję.

Justyna Kowalczyk

Została uhonorowana nagrodą specjalną.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: Twitter, Przegląd Sportowy