Kaczorowska z radością ogłosiła! "Marzyliśmy o tym..."
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz pożegnali się z “Tańcem z Gwiazdami” z hukiem - ich odpadnięcie było szeroko komentowane przez internautów. Jednocześnie zapowiedzieli, że nie znikają z publicznego życia i mają pomysł na kolejne projekty. Teraz uchylili rąbka tajemnicy, a fani duetu wręcz pieją z zachwytu.
Kulisy pożegnania i szybki zwrot akcji
Gdy zgasły światła po 7. odcinku „Tańca z gwiazdami”, wydawało się, że Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz „chowają się przed światem”. Nic bardziej mylnego. Zamiast ciszy – nowina, którą zapowiedzieli niedawno. Będzie to wspólny spektakl „Siedem/7”.
Bohaterowie nagłośnionej telewizyjnej historii przenoszą chemię z parkietu na scenę teatralno-taneczną, dodając muzykę na żywo i temat wolności „w siedmiu odsłonach”. To ma być fabuła o kobiecie i mężczyźnie zaczynających życie od nowa – bez autocenzury i z bliska, jak przy stoliku w pierwszym rzędzie. Ogłoszenie padło w mediach społecznościowych, a zdjęcia promocyjne obiecują widowisko rozgrzane do czerwoności.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz z nowym projektem
Twórcy zapowiadają „dotykanie tematu wolności prosto z serca – aktorsko, tanecznie i muzycznie”. Brzmi jak zaproszenie na spektakl, w którym prywatne staje się scenariuszem. Według zapowiedzi, na start przygotowano cztery pokazy, a wejściówki kosztują od 100 do 150 zł. Efekt? Po kilku, kilkunastu minutach od startu sprzedaży część miejsc była już zajęta. Publiczność najwyraźniej chce zobaczyć „to spojrzenie”, „ten krok” i „ten pocałunek” – tyle że bez telewizyjnych ramek.
Organizatorzy i fani dorzucają kolejne szczegóły: formuła teatralno-taneczna, muzyka na żywo, a w rolach głównych – oczywiście oni. W branżowych listingach pojawiają się już przykładowe miasta i widełki cenowe, co sugeruje, że projekt z założenia ma być trasą, a nie jednorazowym fajerwerkiem. Jeśli więc nie upolujecie biletów teraz, jest duża szansa na następne daty w kalendarzu.
„Tańczmy, niech wszyscy czują, ile jest warte życie…tańczmy!” Marzyliśmy o tym… więc spełniamy nasze marzenie! Zapraszamy Was na spektakl „7”, gdzie prosto z serca, aktorsko, tanecznie i muzycznie, dotykamy tematu wolności. „Siedem” to spektakl o wolności w jej siedmiu odsłonach. Jest to opowieść o spotkaniu kobiety i mężczyzny, którzy zaczynają swoje życia od nowa. O miłości, namiętności, pasji i uzdrowieniu. Premiera 9 marca w @garnizonsztuki_teatr w Warszawie. Kolejne spektakle na scenach w całej Polsce. Zapraszamy po bilety na @copa_pl Kolejne miasta będą się sukcesywnie pojawiać. Dziękujemy wszystkim, którzy dmuchają w nasze skrzydła. Niech #wiórylecą ! Tańczmy! - czytamy na Instagramie.
Nowy projekt Kaczorowskiej i Rogacewicza
Czy „Siedem” stanie się przepustką do zupełnie nowego rozdziału w karierach Kaczorowskiej i Rogacewicza? Wizerunkowo – to ruch odważny i sprytny. Po telewizyjnym rollercoasterze para sama przejmuje narrację, pakując emocje w biletowany spektakl. Ryzyko? Granica między sztuką a reality show bywa cienka. Widzowie będą oczekiwać prawdy na 100%, a jednocześnie dopracowanej choreografii, dramaturgii i muzyki, która nie jest tylko tłem do medialnego szumu. Jak na razie – sprzedaż zdaje się mówić sama za siebie, a social media grzeją się od komentarzy i pytań o kolejne terminy.
Gorąca puenta? Jeśli „Siedem” dowiezie obiecaną szczerość i sceniczną temperaturę, duet może na długo zostać poza zasięgiem konkurencji. A my – zamiast zastanawiać się, „co między nimi” – sprawdzimy po premierach, czy chemia z parkietu przenosi się na teatr jeden do jednego. Zaryzykujecie bilet i własną opinię, czy poczekacie na recenzje?