Katarzyna Dowbor wyremontowała jej dom. Dwa miesiące później rozegrał się najczarniejszy scenariusz
Katarzyna Dowbor wraz z ekipą remontową programu Nasz nowy dom odwiedziła Gliwice i postanowiła wyremontować dom pani Justyny. Miało to miejsce podczas odcinka nr 148, którego premiera odbyła się 19 września 2019 roku. Wczoraj, tj. 20 grudnia Polsat wyemitował odcinek ponownie. Kobieta zwróciła się z prośbą o pomoc do ekipy programu, a Ci nie pozostali obojętni na jej los. W momencie przeprowadzania akcji kobieta bardzo poważnie chorowała. Niedługo po wyremontowaniu mieszkania stała się najstraszliwsza rzecz.
Pani Justyna z dwoma córkami mieszkała w fatalnych warunkach. Katarzyna Dowbor po zapoznaniu się z historią kobiety bez zastanowienia ruszyła jej na pomoc. Kilka lat przed podjęciem decyzji o remoncie zdiagnozowano u pani Justyny złośliwy nowotwór. Dwa miesiące po jego zakończeniu zmarła.
Katarzyna Dowbor pomogła pani Justynie
Wczoraj, tj. 20 grudnia 2020 roku Polsat wyemitował 148 odcinek powtórkowy programu Nasz nowy dom, który przedstawiał historię pani Justyny i jej rodziny. Dom kobiety był w fatalnym stanie, nienadającym się do zamieszkania.
– W moim mieszkaniu nic nie ma, to jest surowy stan, same cegły – opowiadała pani Justyna. Z uwagi na ciężką sytuację wraz z córkami, 12-letnią Wiktorią i 10-letnią Amelią zamieszkiwały w malutkim pokoju w mieszkaniu jej rodziców. Ona sama marzyła o tym, żeby mieć kuchnie, a dziewczynki o własnych łóżkach.
Katarzyna Dowbor po zapoznaniu się z historią kobiety nie miała wątpliwości, że potrzebuje pomocy. Kilka lat wcześniej zdiagnozowano u pani Justyny złośliwy nowotwór a kobieta rozwiodła się z mężem. Przeszła także przez amputację piersi.
Niedługo po rozwodzie zdecydowała się na zakup mieszkania, jednak było ono w opłakanym stanie. Niestety z uwagi na ciężki stan zdrowotny pani Justyna nie miała siły, by pracować i z własnej kieszeni wyremontować mieszkanie. Podobnie miała kobieta, która w pożarze domu straciła niemal wszystko.
Dwa miesiące po zakończeniu remontu pani Justyna zmarła
Mieszkanie pani Justyny było wielkim wyzwaniem dla Katarzyny Dowbor i ekipy remontowej programu Nasz nowy dom. Przy malowaniu ze ścian odpadał tynk, a instalacja elektryczna, rury kanalizacyjne oraz podłogi były w naprawdę tragicznym stanie.
Niedługo po rozpoczęciu remontu przerwały go dramatyczne informacje o ostrym nawrocie nowotworu pani Justyny, która miała przerzuty do śródpiersia, wątroby oraz kości. Remont dobiegł końca, a kobieta z córkami zamieszkały w warunkach, o jakich nigdy wcześniej nie śniły. Katarzyna Dowbor od wielu lat pomaga wielu ludziom. Podobnie było w przypadku rodziny 8-letniego Kajetana.
Na dwa miesiące po jego zakończeniu do zespołu programu Nasz nowy dom dotarły fatalne informacje o śmierci pani Justyny. Kobieta osierociła dwie córki.
– Dwa miesiące po nagraniu tego odcinka Pani Justyna przegrała walkę z chorobą. Na zawsze zapamiętamy Jej uśmiech, radość i wolę życia. Cieszymy się, że dane nam było ją spotkać – napisała wówczas w komunikacie ekipa programu Nasz nowy dom.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Oświadczenie, duża sieć sklepów prosi o zwrot produktów „Prosimy o niespożywanie”
- Zarzucał kobietom, że zbyt późno rodzą. Prawda o rodzinie ministra edukacji stawia go w zupełnie innym świetle
- Tuż przed świętami rodzina przekazała tragiczną wiadomość. Halina Jastrzębska nie żyje
