Katarzyna Skrzynecka powoli wkracza w piątą dekadę, a wciąż świetnie wygląda! Gdy patrzy się na nią, nie ma wątpliwości, że jest kobietą szczęśliwą i pewną siebie! Mimo krągłych kształtów i paru zmarszczek kobieta jest zadowolona ze swojego wyglądu!
Katarzyna Skrzynecka powoli wkracza w piątą dekadę, a wciąż świetnie wygląda! Gdy patrzy się na nią, nie ma wątpliwości, że jest kobietą szczęśliwą i pewną siebie! Mimo krągłych kształtów i paru zmarszczek kobieta jest zadowolona ze swojego wyglądu!
Katarzyna Skrzynecka jest pewna siebie i najwidoczniej nic tego nie zmieni! Uznawana za jedną z najpiękniejszych Polskich gwiazd, od ponad 9 lat jest w udanym związku z kulturystą, Marcinem Łopuckim. Tworzą szczęśliwą parę, ale fala negatywnych komentarzy wciąż do nich napływa. Dlaczego?
Czy Katarzyna Skrzynecka schudła?
W dobie Instagrama i ciągłego dążenia do ideału pojawia się presja bycia perfekcyjną. Siłownie pękają w szwach od ludzi, którzy za wszelką cenę chcą pochwalić się nienaganną sylwetką.
Lansowany wygląd jest w tych czasach niemal obowiązującym wymogiem. Presja, z jaką spotykamy się my wszyscy, jest chwilami nie do zniesienia. Dokonujemy wtedy wielu porównań, co nie wpływa na nas korzystnie. Wpędzamy siebie w kompleksy i obniżamy samoocenę.
Na pewno na naszej drodze spotkaliśmy nie raz kobietę, która maluje się tak, by wyglądać, jak najbardziej atrakcyjnie. Chcą pozbyć się tego, co im ciąży, czyli dodatkowych kilogramów. Coraz częściej powiększają sobie piersi, żeby tylko zbliżyć się do wylansowanego przez kulturę perfekcyjnego ciała. Pytanie brzmi, po co?
Takim wpływom nie uległa Katarzyna Skrzynecka! Powiedzmy sobie szczerze, na jej twarzy widać zmarszczki i lekkie zaokrąglenia w okolicach brzuszka. Czy aktora się tym przejmuje? Absolutnie!
Gwiazda przyznała w jednym z wywiadów, że nie będzie ślepo goniła za perfekcyjną sylwetką i dietami. Akceptuje siebie taką, jaka jest. Naszym zdaniem, wiele kobiet powinno brać z niej przykład.
Jej mąż denerwuje się zarzutami, jakoby ich miłość nie była prawdziwa. Postanowił napisać list, w którym otwarcie przyznaje, że nie zwraca uwagi na wdzięk i urodę innych kobiet. Dodaje, że z lekkim zażenowaniem patrzy na to, co dzieje się z wizerunkiem kobiet – podaje Pomponik.pl.
Każdy może pozazdrościć Kasi takiej pewności siebie i męża, który kocha ją bezgranicznie. My trzymamy za nich kciuki i kibicujemy im z całego serca!
ZOBACZ TEŻ:
- Babski wieczór? Maseczki z wina i czekolady to prawdziwy hit!
- Maminsynek? Sprawdź 15 sygnałów, że właśnie na niego trafiłaś!
- Martyna Wojciechowska opowiedziała, jak Marysia zareagowała na adoptowaną córkę
źródła: .pieknamilosc.pl, pomponik.pl
