Kobieta.Swiatgwiazd.pl > Styl Życia > Kiedy porowatość włosów może stać się problemem?
Marta Kulik
Marta Kulik 02.12.2021 12:52

Kiedy porowatość włosów może stać się problemem?

nauczycielka
fot. KatarzynaBialasiewicz/canva.com (zdjęcie podglądowe)

Część z nas ma włosy wysokoporowate z natury i nie wynika to ze skutków złej pielęgnacji czy nadmiernej stylizacji. Porowatość to cecha charakterystyczna włosów kręconych, które są zazwyczaj wysokoporowate i mają bardziej suchą strukturę niż włosy naturalnie proste. Tę porowatość można w pewnym stopniu regulować, dzięki używaniu odpowiednich masek i odżywek, które będą domykały łuskę włosa.

Porowatość włosów najlepiej jest sprawdzać pod kamerą, używamy do tego powiększenia X700. Klasyfikacja włosów ze względu na niskoporowate, średnioporowate czy wysokoporowate, wyznacza tylko kierunek działania w pielęgnacji, nie powinna być jedynym czynnikiem, który bierzemy pod uwagę w zadbaniu o włosy. Włosy są czułym barometrem organizmu i należy do nich podchodzić kompleksowo, zaczynając od zbadania kondycji skóry głowy, poziomu odżywienia włosa czy stanu struktury łodygi – wyjaśnia Anna Mackojć, trycholog i biotechnolog z Instytutu Trychologii.

Porowatość włosów określa się na podstawie ich kondycji. Wszystkie szczegóły dotyczące stanu włosów mają wpływ na ich klasyfikację. Jeśli chcemy dobrze dobrać odpowiednie preparaty do włosów i jak najlepiej je zregenerować, to warto określić także poziom ich porowatości. Trzeba jednak wiedzieć, że porowatość włosów może zmieniać się w kierunku niższej, gdy odpowiednio dbamy o włosy lub wyższej, gdy na przykład je rozjaśniamy.

Poziom porowatości to tylko jedno z kryteriów klasyfikacji włosów. Jest jednak przydatne, ponieważ dobór poszczególnych preparatów w kontekście użytych w nich składników, powinien także być dobierany do kondycji łuski włosa, czyli stopnia jego rozchylenia.

Niskoporowate włosy uznaje się za ogólnie zdrowe, gdyż łuski są zamknięte, ściśle ułożone. Nie puszą się pod wpływem wilgoci. Wyglądają na błyszczące, gładkie i zdrowe, ale nie oznacza to, że utrzymanie ich w dobrej kondycji nie wymaga systematycznej pielęgnacji.

Wysoką porowatość niestety osiągniemy, jeśli będziemy często prostować, kręcić czy rozjaśniać włosy. Efekt działań stylizacyjnych, odbijających się na stanie naszych włosów, można zauważyć w czasie badania włosa pod kamerą, w trakcie wizyty u trychologa. Przy włosach wysokoporowatych łuski będą bardzo mocno rozchylone. Mamy do czynienia wówczas z porowatością, która jest bardzo trudna do wyprowadzenia – przestrzega Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.

Porowatość włosów oznacza poziom rozchylenia łusek włosa. Może być zarówno naszą cechą charakterystyczną lub efektem nieprawidłowych działań, związanych z pielęgnacją czy stylizacją włosów. Co warto wiedzieć o porowatości włosów podpowiada trycholog.

Czy możemy zmniejszyć porowatość włosów?

Jeśli posiadamy włosy porowate z natury, a nie z powodu zniszczenia niewłaściwą pielęgnacją czy stylizacją, wówczas nie uda nam się całkowicie pozbyć się porowatości, ale możemy próbować ją znacznie zminimalizować. Jeśli same przyczyniłyśmy się do zwiększenia porowatości naszych włosów w efekcie zabiegów fryzjerskich czy niewłaściwej pielęgnacji, warto o nie szczególnie zadbać, aby poprawić ich kondycję.

Przy wysokiej porowatości włosów, warto pomyśleć o zabiegach rekonstrukcyjnych dla naszych włosów, domykających łuski. Możemy je przeprowadzać w domu na bazie produktów, które zawierają ocet jabłkowy. Alternatywą jest profesjonalna regeneracja włosów w gabinecie trychologicznym. Specjalista może zaproponować nam zabiegi, na przykład z użyciem sproszkowanej czarnej perły lub naturalnego, zielonego kawioru, który nawilży i domknie łuskę.

Do zabiegu z zastosowaniem pudru perłowego, używa się autentycznych czarnych pereł japońskich, pozyskiwanych z niehodowlanych ostryg lub małży u wybrzeży Japonii, które nie nadają się na wyrób jubilerski, ponieważ nie mają regularnego okrągłego kształtu. Jest to składnik stosowany także w kosmetykach do rekonstrukcji włosów. Ma on właściwości głęboko regenerujące. Zawiera m.in. proteinę perłową zwaną conchiolin, która według wzoru strukturalnego odpowiada dokładnie ludzkiej keratynie i pozwala głęboko regenerować łodygę włosa. Proces regeneracji jest długotrwały, gdyż proteina perłowa zawiera 20 niezbędnych aminokwasów, które są potrzebne do wytworzenia ciała włosa.

W zabiegach obniżających porowatość włosów, można także zastosować ekstrakt z zielonego kawioru, zwany „perłą alg”. Posiada on higroskopijne właściwości, co zapewnia włosom idealne nawodnienie, nawilżenie i utrzymanie hydratacji. Dodatkowo zielony kawior zawiera dużą ilość witamin i minerałów, które chronią łodygę włosa przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Porowatość jest jednym z czynników, które warto uwzględnić w pielęgnacji włosów. Nie należy jednak zapominać, że kondycja włosów to efekt działań wielu czynników, dotyczących zarówno zewnętrznej pielęgnacji począwszy od wyboru odpowiedniego szamponu, maski, technik mycia i masażu aż po stosowanie właściwej diety.

włosy
Tagi: Włosy