Kochanka lub kochanek to prawdopodobnie najczęstszy powód, przez który rozpadają się małżeństwa. Dużo o tym wie wokalista Muniek Staszczyk, który w pewnym momencie przyznał się swojej żonie do niewierności.
Kochanka lub kochanek to prawdopodobnie najczęstszy powód, przez który rozpadają się małżeństwa. Dużo o tym wie wokalista Muniek Staszczyk, który w pewnym momencie przyznał się swojej żonie do niewierności.
Życie Muńka Staszczyka to materiał na ciekawą książkę. Taka pozycja nawet już powstała – nosi tytuł King, a stworzył ją sam artysta, co zdecydowanie dodaje jej autentyczności. W książce pojawia się bardzo trudny temat dla każdego małżeństwa – kochanka.
Kochanka Muńka Staszczyka
W swojej autobiografii Muniek poruszył tematy, które uczyniły go tym człowiekiem, którym jest teraz. Opowiedział w niej o początkach swojej kariery, uzależnieniach i wpływie rockandrollowego stylu życia na jego rodzinę i bliskich.
Styl życia Muńka Staszczyka przyczynił się wydatnie do zostania legendą sceny rockowej i głosem pokolenia, lecz po drodze cierpieli jego bliscy, a zwłaszcza żona, Marta.
-Sam powiedziałem żonie, że jestem w relacji z inną kobietą . Zimą 1998 r. zginął tragicznie w wypadku samochodowym Słoniu, nasz pierwszy perkusista, i na jego pogrzebie przy wódce do tego się jej przyznałem – napisał w swojej książce, jak możemy dowiedzieć się z materiału portalu pomponik.pl.
Kochanka, która stanęła między Muńkiem, a jego żoną zachwiała małżeństwem, lecz partnerka artysty wybaczyła mu
Druga kochanka wokalisty T. Love
To nie był koniec problemów pary. Artysta nie wyciągnął wniosków ze swoich działań, które krzywdziły jego rodzinę i drugi raz w jego życiu pojawiła się kochanka.
Jak donosi pomponik.pl, osobą, z którą muzyk powtórnie zdradził żonę, była młodsza od niego o dziesięć lat kobieta, która pracowała w wytwórni płytowej związanej z jego osobą. Muniek zaryzykował i powtórnie przyznał się do zdrady.
-Marta była mądra, mieliśmy dzieci, które dorastały. Za parę dni planowaliśmy jechać razem na narty do Austrii. Marta mówi: Jedziemy. […] Zobaczymy, jak będzie dalej – powiedział gwiazdor w wypowiedzi przytoczonej przez pomponik.pl.
Od tego czasu artysta przeszedł prawdziwą duchową przemianę, w której ogromną rolę odegrał katolicyzm – Muniek wspomina w swojej książce moment spowiedzi, która zmieniła jego życie – od tego czasu bardzo dojrzał i pozostaje wierny swojej wyrozumiałej małżonce .
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Rozrywkowy tryb życia artysty negatywnie wpłynął na jego rodzinę – w jego życiu pojawiła się kochanka.
Po wewnętrznej przemianie artysta zamienił alkohol na rodzinę i pracę w studio.
Dzięki mądrości i wyrozumiałości żony, rodzina muzyka się nie rozpadła.
ZOBACZ TEŻ:
Źródło: pomponik.pl
