Kochanka wyznała, że uwodzenie żonatych mężczyzn jest dla niej jak narkotyk. Mimo że nie robi tego specjalnie, już na samym początku zupełnie traci rozum. Tym sposobem rozbiła już dwa małżeństwa. Kobieta, która na co dzień pracuje w jednej z warszawskich korporacji, po godzinach przemienia się w femme fatale z prawdziwego zdarzenia.
Kochanka wyznała, że uwodzenie żonatych mężczyzn jest dla niej jak narkotyk. Mimo że nie robi tego specjalnie, już na samym początku zupełnie traci rozum. Tym sposobem rozbiła już dwa małżeństwa. Kobieta, która na co dzień pracuje w jednej z warszawskich korporacji, po godzinach przemienia się w femme fatale z prawdziwego zdarzenia.
Kobieta swoim szczerym, ale szokującym wyznaniem podzieliła się na jednej z grup na Facebooku. Liczyła na słowa wsparcia, otuchy i zrozumienia. W zamian została zmieszana z błotem, a dla innych przedstawicielek płci pięknej jej zachowanie jest niedopuszczalne. Zaobrączkowani faceci działają na nią jak magnes. W swojej karierze wampa doprowadziła do rozpadu dwóch małżeństw. Tylko nieliczni znają jej mroczny sekret.
Kochanka uwodzi żonatych mężczyzn
Szczere i emocjonalne wyznanie kobiety, spotkało się w sieci z ogromnym odzewem. Kochanka zdradziła, że gdy na jej drodze stanie żonaty mężczyzna zupełnie traci głowę. Jej uroda i przebojowy charakter, przyciągają głównie pewnych siebie i zdecydowanych mężczyzn. A ci zwykle noszą już na palcu złotą obrączkę.
-Sekrety z mojego życia uczuciowego znają tylko nieliczni. Nie ma się czym chwalić, wiem o tym. Nie robię tego specjalnie, ale nie mam też na to większego wpływu. Żonaci mężczyźni działają na mnie jak magnes. Najpierw jeden, następnie drugi, a każdy z nich… zaobrączkowany- napisała anonimowa kobieta.
Jak sama przyznaje, w pracy jest raczej cichą myszką, która niczym nie wyróżnia się spośród setek kobiet pracujących w jej budynku. Magia dzieje się po godzinach.
Jak uwieść żonatego mężczyznę?
Aby uwieść żonatego mężczyznę potrzeba naprawdę niewiele. Tak przynajmniej twierdzi kobieta, która podzieliła się w sieci swoją historią.
-Mimo że scenariusz podrywu żonatego faceta za każdym razem wygląda inaczej… bardzo łatwo go wyczuć i w mgnieniu oka skonstruować w głowie. Są zdecydowani, pewni siebie i zwykle… mocno zagubieni– dodała.
Relacja takie, początkowo opierają się na przyjaźni, szczerej rozmowie i nieustannym słuchaniu. W pewnym momencie pojawia się impuls, któremu nie sposób się oprzeć. Zakazany owoc smakuje przecież najlepiej. Rozbiła już dwa małżeństwa, ale z żadnym z nich nie udało się jej stworzyć stałego związku. Kochanka ma wrażenie, że uwodzenie działa na nią jak narkotyk.
ZOBACZ ZDJĘCIA:

Kochanka podzieliła się szczerym wyznaniem.

Uwodzenie mężczyzn jest jej narkotykiem.

Gdy widzi obrączkę, traci rozum.
ZOBACZ TEŻ:
- Antek Królikowski tuż po śmierci taty dostał wiadomość od Julii Wieniawy. Gwiazda nie mogła postąpić inaczej
- Dagmara Kaźmierska pęka z dumy. Jej 18-letni syn podjął życiową decyzję