Do mieszkania królowej życia weszli antyterroryści. ”Wysadzili drzwi”
Królowe życia to jeden z najbardziej popularnych programów stacji TTV. Jego uczestnicy szybko stali się rozpoznawalnymi celebrytami. Nic więc dziwnego, że coraz częściej zaczęto zaglądać do ich życia również za kulisami programu. Do mieszkania jednej z królowych życia wpadła grupa antyterrorystyczna. Wysadziła drzwi — czytamy na stronie pudelek.pl.
Coraz więcej telewidzów ogląda Królowe życia. Ostatnio o programie zrobiło się głośno za sprawą kilku incydentów związanych z jego uczestnikami. O jednym z nich pisaliśmy niedawno w innym tekście. Do czego doszło tym razem?
Królowe życia: dramat jednej z uczestniczek
Portalowi pudelek.pl udało się ustalić, że do akcji włączyli się antyterroryści. W czasie przeprowadzania akcji w mieszkaniu była obecna córka Joanny P. – zaledwie 8-letnia Maja. Telewidzowie również mogli ją zobaczyć w produkcji TTV.
— W związku z zarzutami o łapówkarstwo do mieszkania Adama J. wpadła grupa antyterrorystyczna. Wysadziła drzwi. Córka Joanny P. była obecna przy zatrzymaniu matki i jej konkubenta — podaje źródło pudelka.pl.
Funkcjonariusze wykazali się taktem i wyczuciem, ponieważ zezwolili matce na skontaktowanie się z potencjalnym opiekunem dla dziecka, by to nie trafiło do ośrodka opiekuńczego. Dziewczynka została oddana najpierw w ręce koleżanki Joanny P., a później trafiła do babci.
- Podczas pogrzebu nagle zadzwonił telefon. Bliscy zmarłej pobledli, gdy usłyszeli słowa ze słuchawki
- Pół kraju z pomarańczowymi alertami, trzeba mieć się na baczności. Polki i Polacy powinni być specjalnie przygotowani
Szczegóły dotyczące aresztowania
Niedawno wszystkie portale plotkarskie donosiły o aresztowaniu jednej z uczestniczek popularnego programu. Kobieta funkcjonująca teraz pod pseudonimem Joanna P. została aresztowana. Kobiecie i jej konkubentowi Adamowi J. postawiono już zarzuty.
Jak udało się ustalić portalowi se.pl dotyczyły one m.in. udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu. Grozi im za to aż do 12 lat więzienia. Łapówka w wysokości ponad miliona złotych miała trafić w ręce prokuratora, który zajmował się sprawą zamordowania pewnej 75-latki w 2014 roku. W całą sprawę był uwikłany wspominany już konkubent – jak donosi SE, obecny partner Joanny P. miał przywieźć egzekutora na miejsce zbrodni.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Joanna P. chętnie dzieliła się wspólnymi zdjęciami z córką.
Kobieta jest spadkobierczynią ogromnej fortuny.
ZOBACZ TEŻ:
- Wszyscy milczeli o jednym nowym zakazie. Minister się wygadała, wejdzie w tym tygodniu w trybie natychmiastowym
- Piosenki zakazane przez kościół. Uwielbiane utwory Polaków zostały potępione
- Jeżeli masz konto w banku, przygotuj się na najgorsze. Nikt z nas nie uniknie po wakacjach jednej rzeczy
- Poczuła podczas kąpieli, że coś dotyka jej ust. Spojrzała w lustro i była wstrząśnięta
- Ogromne współczucie. Niech się pani trzyma pani Magdo
Źródła: pudelek.pl, se.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!
