Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Stan zdrowia Lecha Wałęsy uległ pogorszeniu. Pękł mu w sercu drut
Redaktor Redaktor
Redaktor Redaktor 08.03.2021 17:33

Stan zdrowia Lecha Wałęsy uległ pogorszeniu. Pękł mu w sercu drut

Lech Wałęsa
Wikimedia Commons/Jarle Vines Creative Commons Attribution Sharealike 3.0

Lech Wałęsa już od dawna miał problemy z sercem. Jego tryb życia i wiek sprawiły, że jego serce przestało pracować według zwykłych zasad i potrzebowało rozrusznika. Teraz okazało się, że prócz wymiany baterii, ważną kwestią okazał się jeden z drutów, który mocował go do mięśnia. Ten pękł.

To sprawi, że operacja będzie o wiele bardziej skomplikowana niż się wszystkim wydawało. Zabieg może mieć w związku z tym poważne konsekwencje dla zdrowia byłego prezydenta.

Lech Wałęsa ma problem. Pękł jeden z drutów w jego sercu

Lech Wałęsa nie jest w najlepszym zdrowiu. W 2008 roku przeszedł zabieg wszczepienia rozrusznika serca. Ten, co kilka lat musi mieć wymienianą baterię, żeby prawidłowo funkcjonować.

Były prezydent miał dokonać nowej operacji wymiany baterii w tym samym miejscu, w którym wcześniej dokonywano wszczepu, czyli w Klinice Kardiochirurgii Methodist Debakey Heart Center w Houston w Teksasie. Okazało się, Wałęsa miał ją przechodzić jeszcze w lutym.

Miałem jakiś bliższy termin, bo muszę niedługo zmienić baterię w moim rozruszniku serca. I gonił mnie termin. Mam zabieg za ok 2 tygodnie – mówił jeszcze na początku lutego.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Sprawy jednak nieco się skomplikowały. Najpierw przyszły pacjent musiał przyjąć szczepionkę przeciwko koronawirusowi (obie dawki, pomiędzy którymi musi być zachowana przerwa), a potem przejść jeszcze niezbędne badania przed zabiegiem.

Okazało się jednak, że pojawił się kolejny problem i rutynowa operacja mocno się skomplikuje. Wszystko przez jeden z drutów przytrzymujących rozrusznik przy sercu.

Lekarze ustalają jeszcze termin operacji, bo ona nie będzie taka prosta. Tym bardziej że pojawił się nieoczekiwany problem, bo z trzech drutów wbitych w serce, jeden drut mi się złamał. I jest to problem. Ja jestem ruchliwy i się złamał w sercu ten drut, nie ma go w sercu – opowiadał Wałęsa.

Dziennikarze „Super Expressu” zapytali, czy dawny lider opozycji nie boi się o swoje życie.

Nie boję się o nie, ja wszystko już wykonałem, wszystkie miejsca, które mi się podobały, przerobiłem, zobaczyłem. Zostało mi tylko papiestwo, ale to chyba jest poza moim zasięgiem. Tak, mogę już umierać… – odpowiedział.

Trudny czas Lecha Wałęsy. Cierpi na wiele chorób

Od pewnego czasu Lech Wałęsa boryka się również z chorobą wieńcową, która może m.in. prowadzić do zaćmy. Były prezydent musiał operacyjne zmagać się z jej konsekwencjami.

Jeśli chodzi o zaćmę, to tu Pana Boga nie poprawimy. Ale jak są ładne widoki, jak moja żona, to lepiej widzę. Gorzej jak są nieładne widoki, wtedy mniej widzę – opowiadał.

Każda operacja to ogromny wysiłek dla organizmu. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć zdrowia.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

źródło: [se.pl]