Lech Wałęsa, jako jedna z pierwszych osób nie mogła się doczekać wyjścia do fryzjera. Były prezydent podzielił się dziś na swoim Facebooku fotografią z zakładu fryzjerskiego, na której widać już na pierwszy rzut oka, że ani noblista, ani pracownik nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa, które zalecił rząd.
Lech Wałęsa postanowił skorzystać z tego, że 18 maja w ramach trzeciej fazy znoszenia obostrzeń, otworzył się fryzjer. Noblista swoją wizytą podzielił się z fanami na Facebooku. Nie zostało to dobrze odebrane.
Lech Wałęsa nie przestrzega zasad u fryzjera
18 maja ruszyła trzecia faza znoszenia obostrzeń, które związane były z epidemią koronawirusa w Polsce. Od poniedziałku otworzyły się zakłady fryzjerskie, kosmetyczki, a także restauracje i kawiarnie. Wszystko ma działać w nowym reżimie sanitarnym.
Z możliwości pójścia do fryzjera skorzystał dziś były Prezydent Lech Wałęsa, który nie omieszkał podzielić się zdjęciem z zakładu ze swoimi fanami. Nie zostało ono jednak dobrze odebrane, ponieważ mężczyzna nie przestrzega licznych zasad, które zostały wprowadzone przez rząd. Lista jest długa, ale warto się do niej stosować, aby nikogo nie narazić na zakażenie.
- Masz stary telewizor? Wychodzi urządzenie, które zrobi z nim „cuda”, znamy cenę
- MZ przekazało porażające dane. Mimo zapewnień sytuacja wciąż jest tragiczna
- Gwiazda „M jak Miłość” jest załamana. Wszystko przez koronawirusa
Internauci krytykują byłego Prezydenta
Użytkownicy Facebooka szybko zauważyli, że zarówno klient, jak i fryzjer nie do końca stosują się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia oraz sanepidu. Oprócz tego, że na fotografii panowie nie mają maseczek i rękawiczek, należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt.
Jak podaje Wprost, sam fakt powstania zdjęcia nie powinien mieć miejsca. Fotografia została wykonana zapewne przy użyciu telefonu. Z wytycznych wynika, że w salonach nie można nie tylko używać, ale nawet wyjmować telefonów komórkowych.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Lech Wałęsa oraz jego fryzjer łamią przepisy.
Były Prezydent nie stosuje się do zaleceń sanitarnych.
Internauci są oburzeni.
ZOBACZ TEŻ:
- Szczeniaki porzucone na torach czekały na śmierć. Ktoś zostawił je celowo
- Wyjechał na wakacje mimo epidemii. Może skończyć w więzieniu i zapłacić ogromną karę
- 100 lat temu urodził się Jan Paweł II. Dziś już go z nami nie ma, ale nadal żyje w naszych sercach
- Krzyki 35-letniej kobiety słychać było całą noc. Nikt jej nie pomógł, doszło do tragedii
- Kot zniknął z domu i pokonał 2 tysiące kilometrów. Po 5 latach stało się niezwykłe
- Jest najnowsza prognoza zagrożeń IMGW. Nadchodzi poważne załamanie pogody, lepiej się przygotować
Źródło: biznes.wprost.pl