Od dramy na linii „Leksiu” – „Konopskyy” mija już rok. Od tamtej pory były członek teamu X próbuje robić różne treści w internecie. Ostatnio publikuje kulinarne tik toki, które cieszą się sporą popularnością.
Od dramy na linii „Leksiu” – „Konopskyy” mija już rok. Od tamtej pory były członek teamu X próbuje robić różne treści w internecie. Ostatnio publikuje kulinarne tik toki, które cieszą się sporą popularnością.
W całej dramie chodziło o to, że „Leksiu” wypisywał niecenzuralne i sprośne rzeczy do nieletnich fanek. Przez to „Konop” nazywał go bardzo poważnie i poskutkowało to zniknięciem „Leksia” z przestrzeni internetowej.
Leksiu wraca do internetu
Lekstan zyskał dużą popularność w sieci dość niespodziewanie. Początkowo miał dla Teamu X robić jedynie piosenkę, ale okazało się, że członkowie go na tyle polubili, że na stałe wstąpił w ich szeregi.
„Leksiu” brał udział w codziennych nagrywkach i bardzo szybko zdobył dużą sławę i rozpoznawalność. Na filmach sprawiał wrażenie bardzo sympatycznego i roześmianego faceta.
Tik toki Leksia
Po publikacji filmu „Konopa” Lekstan zniknął z internetu i wszystko bardzo mocno przeżywał. Po długim czasie wrócił i próbował swoich sił w streamowaniu oraz samodzielnym nagrywaniu na Youtube.
Teraz jednak odnalazł się w tik tokach i często publikuje na nim przepisy na jedzenie. Jego przepis na krewetki został odtworzony blisko 2 miliony razy i widzowie bardzo chwalą smak tego dania.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Pas mistrzowski Lexy na szali? Influencerka wyjaśnia
- MrBeast zapłacił za operację wzroku 1000 osób. Teraz już widzą
- Poważne spięcie na linii Lexy – Maja Staśko. Konflikt influencerek
