Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Lewandowska miała bardzo trudne dzieciństwo. Zaznała takiej biedy… jej mama płakała w sklepie. „Nie było nas stać”
Michał Fitz
Michał Fitz 12.01.2023 11:38

Lewandowska miała bardzo trudne dzieciństwo. Zaznała takiej biedy… jej mama płakała w sklepie. „Nie było nas stać”

Anna Lewandowska
fot. eastnews.pl/Andrzej Iwanczuk/REPORTER

Anna Lewandowska dziś jest jedną z najprężniej działających i zarabiających bizneswomen z naszego kraju. Opinia publiczna chętnie wylicza jej, co i za ile na siebie zakłada, często się o to oburzając. Ona sama jednak dobrze wie, jak ciężko na to zapracowała. Ma też świadomość tego, jak smakuje bieda.

Przedsiębiorczyni opowiedziała o tym więcej w niedawnym wywiadzie, którego udzieliła dla „Twoje Stylu”. Z konieczności podjęła się pracy we wczesnym wieku.

Anna Lewandowska o trudnych początkach

Życie Anny Lewandowskiej nie zawsze było kolorowe. Jak wspomina, w wieku zaledwie 12 lat ojciec opuścił jej rodzinę w zasadzie z dnia na dzień. Dziewczyna i jej brat zostali tylko z mamą, która miała ogromny problem, by utrzymać rodzinę. Sytuacja była w pewnym momencie tak kiepska pod względem finansowym, że odpowiedzialna za dzieci kobieta nie mogła pozwolić sobie na, chociażby…pomarańcze.

– Pamiętam taką sytuację, gdy mama rozpłakała się w sklepie na widok pomarańczy, bo nie było nas na nie stać — wspomina sportsmenka.

Lewandowska wspomina, że wówczas ogromnym wsparciem okazała się babcia. To właśnie dni, w których ją odwiedzali, szczególnie te świąteczne, były naprawdę przyjemne. Mogli smacznie i dużo zjeść, a poza tym dostawała z bratem prezenty.

Anna Lewandowska chciała pomóc mamie

Jak się okazuje, dzisiejsza przedsiębiorczość Lewandowskiej jest niejako efektem konieczności. Gdy Anna nieco podrosła i podszkoliła się w karate, zaczęła dorabiać jako instruktor tej sztuki walki. Uczyła podstaw najmłodsze dzieci. Jak wspomina, dostawała za to 500 złotych, a znaczną część tej wypłaty oddawała mamie.

Możemy tylko przypuszczać, jak dumna jest z niej dziś cała rodzina, której w tym momencie może zapewnić dobrobyt. Biorąc pod uwagę historię opowiedzianą przez Annę, sugerowanie, że wszystko osiągnęła dzięki mężowi, byłoby naprawdę dla niej krzywdzące.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

    1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
    2. Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
    3. Nie żyje 10-letni chłopiec. Cała Polska wstrzymywała oddech, kiedy doszło do tragedii

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie!  Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!