Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Mężczyzna napisał dramatyczny list po śmierci teścia. ”Bardzo prawdopodobne, że to od nas się zaraził”
Adrianna Boryń
Adrianna Boryń 19.04.2020 12:19

Mężczyzna napisał dramatyczny list po śmierci teścia. ”Bardzo prawdopodobne, że to od nas się zaraził”

nowotwór
fot. unsplash.com/Andrik Langfield

Mężczyzna napisał dramatyczny list po śmierci teścia

Podczas rozmowy telefonicznej mężczyzna został poinstruowany, że powinien zjawić się w szpitalu na pobranie próbki. Jak twierdzi, mimo zastosowania się do zaleceń, nie udało się pobrać próbki. Szpital był zamknięty. Później, jeszcze kilkukrotnie szukał pomocy w innych oddziałach sanepidu. Ostatecznie próbek nie pobrano, natomiast skierowano mężczyznę i jego rodzinę na kwarantannę.

Dramatyczny list trafił do sieci. Mężczyzna napisał kilka słów, zaraz po tym jak zmarł jego teść. Wiadomość spotkała się z ogromnym odzewem, w błyskawicznym tempie obiegła cały internet.

  1. Beata Tadla zamarła, gdy usłyszała, jak Szymon Hołownia nazwał ją w programie na żywo. Po chwili zareagowała
  2. Pilny apel banków do wielu Polaków. Lepiej wypłacić pieniądze z konta zanim będzie za późno
  3. Nie żyje uwielbiany muzyk, miał koronawirusa. ” Nie dawano mu szans na przeżycie”

List napisany przez pewnego mężczyznę wstrząsnął internetem. Bardzo prawdopodobne, że to od nas się zaraził – napisał po śmierci teścia mieszkaniec Żor, miasta położonego na południu Polski, czytamy na onet.pl. Wiadomość błyskawicznie rozprzestrzeniła się w sieci.

Pan Marcin, mieszkaniec Żor, miasta położonego w województwie śląskim napisał poruszający list po śmierci teścia. Jednak zanim do tego doszło, mężczyzna wraz z rodziną kilka dni czekał z nadzieją, na otrzymanie pomocy. Wszystko zaczęło się we czwartek. To wtedy pan Marcin zauważył drastyczne zmiany swojego stanu zdrowia. Stracił węch i smak, zaniepokojony alarmującymi objawami skontaktował się z lokalnym sanepidem. Podejrzewał, że być może został zakażony koronawirusem.

Niestety doszło do tragedii

Rodzina pana Marcina podporządkowała się zaleceniom i wciąż czekała na kolejne wskazówki. Po kilku dniach teść mężczyzny poczuł się bardzo źle, majaczył, tracił przytomność. Natychmiast wezwano karetkę. Mimo błyskawicznej interwencji, teść pana Marcina zmarł w szpitalu. Testy potwierdziły obecność koronawirusa. Pan Marcin o całej sprawie powiadomił sanepid.

-Czujemy się, jakbyśmy siedzieli na minie. Zależy nam na tych badaniach, bo teść nigdzie nie wychodził, miał kontakt tylko z nami. To bardzo prawdopodobne, że to od nas się zaraził – wyznaje mieszkaniec Żor, jak cytuje wiadomosci.onet.pl.

Pan Marcin postanowił nagłośnić sprawę i napisał list do redakcji Onetu. Sprawa mieszkańca Żor obiegła cały internet. Podczas analizowania minionych wydarzeń, na jaw wyszły pewne nieścisłości. Według służb szpitala, z jakim kontaktował się mężczyzna, pan Marcin i jego rodzina nie zostali objęci żadną kwarantanną.

Aktualnie mężczyzna i jego rodzina ponownie zostali objęci kwarantanną, tym razem oficjalnie. Pan Marcin otrzymał numer telefonu do lekarza, z którym kazano mu się kontaktować w razie pogorszenia stanu zdrowia.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

list

Mieszkaniec Żor napisał dramatyczny list po śmierci swojego teścia.

list

Mężczyzna bezskutecznie próbował udać się na pobranie próbek, w celu zweryfikowania obecności koronawirusa.

list

Sprawą zainteresowała się redakcja Onetu, która otrzymała list mężczyzny.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Tragedia w Legionowie. Dwuletnie dziecko leżało na chodniku, walczyło o życie
  2. Będzie druga fala koronawirusa, włoski ekspert WHO jest pewien. Podał termin
  3. Udawała, że nie żyje i włączyła kamerę. Po wszystkim pokazała, jak zareagowały jej koty
  4. W jednym miejscu możesz zostać poproszony o uchylenie maseczki. Można się zdziwić, bo bez niej nawet nie wejdziesz
  5. Ilona Łepkowska ostro o zmianach w „M jak miłość”. Skrytykowała serial, wspomniała też o Teresie Lipowskiej
  6. Sanepid poszukuje osób, które robiły zakupy w Lidlu. Mogło dojść do zarażenia

Źródło: wiadomosci.onet.pl

Powiązane
Olgierd Łukaszewicz
Rozpoznasz te gwiazdy PRL po oczach? Numer 4 to wyzwanie dla każdego