Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Była twarzą TVP, zmarła w mikołajki. W samotności walczyła z chorobą
Natalia Andrejuk
Natalia Andrejuk 06.12.2020 22:41

Była twarzą TVP, zmarła w mikołajki. W samotności walczyła z chorobą

lucyna grobicka
fot. pixabay.com @Arcaion

Przez lata była jedną z twarzy Telewizji Polskiej, codziennie goszcząc na ekranach telewizorów milionów Polek i Polaków. Swoją ostatnią prognozę pogody poprowadziła w 2004 roku, żeby na dobre zniknąć z anteny. 9 lat później Lucyna Grobicka zmarła w mikołajki, w zupełnym zapomnieniu. Nikt nie wiedział, że była poważnie chora.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • W jaki sposób Lucyna Grobicka stała się twarzą TVP
  • Jak skończyła się jej telewizyjna kariera
  • Kiedy zmarła uwielbiana prezenterka
  • Dlaczego zmarła z zupełnym zapomnieniu

Lucyna Grobicka zmarła dokładnie 6 grudnia 2013 roku w mikołajki. Zadebiutowała na ekranie TVP w połowie lat 90. ubiegłego wieku, będąc jeszcze studentką Wydziału Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim.

Lucyna Grobicka była znaną twarzą TVP

Mając zaledwie 22 lata wygrała casting na pogodynkę w Telewizji Polskiej. Pokonała tłum kandydatek, które, jak sama uważała, były lepsze i bardziej przebojowe niż ona sama. Jednak to właśnie w niej dostrzeżono potencjał.

Byłam przekonana, że nie mam żadnych szans. Na dwa miejsca było 60 chętnych! Byłam zaskoczona, gdy dowiedziałam się, że wygrałam te eliminacje — przypomina jej słowa z 1993 roku portal WP Teleshow.

Była trzecią prezenterką, zaraz po „Chmurce” i „Wicherku”, której widzowie postanowili nadal pseudonim „Mgiełka”. Dostała go dlatego, że na początku bardzo często zapowiadała przelotne zamglenia.

Nic dziwnego, że wygrała casting, bo widzowie szybko ją polubili. Była młoda, atrakcyjna, a do tego wykształcona — znała aż sześć języków i świetnie orientowała się w sytuacji Ameryki Południowej. Jako dziecko dyplomaty spędziła tam całe dzieciństwo.

Teksty wybrane dla Ciebie:

Lucyna Grobicka: wykształcenie i praca

Lucyna Grobicka przyszła na świat w Urugwaju, do przedszkola uczęszczała na Kubie, w Argentynie skończyła podstawówkę, a maturę zdawała w Brazylii, którą nazywała drugim domem. To właśnie tam rozpoczęła studia.

Później postanowiła wyjechać do Polski, w której ukończyła studia dziennikarskie na UW i poznała swojego przyszłego męża Janusza Grobickiego. Para doczekała się córeczki Anny.

Wielu widzów nie wyobrażało sobie bez niej Wiadomości. Jednak po 19 latach pracy w TVP Lucyna Grobicka pożegnała się na wizji i na zawsze rozstała z telewizją.

Okazało się, że dziennikarka miała dużo większe ambicje niż prezentowanie aktualnej pogody. Jej marzeniem była publicystyka międzynarodowa.

Nie chcę do emerytury być niewolnicą prognoz pogody — przytacza jej słowa magazyn Rewia.

Miała w głowie kilka projektów, stale chciała się rozwijać. Szybko okazało się, że nic z tego nie wyjdzie i w 2004 roku „Mgiełka” na dobre zniknęła z anteny. Postanowiła się zwolnić po tym jak zobaczyła, że stacja nie uwzględniła jej w grafiku na kolejny miesiąc.

W jej życiu prywatnym również nie działo się najlepiej. Małżeństwo z Januszem nie przetrwało próby czasu i para musiała się rozstać. Tym samym Lucyna została samotną matką.

Widzowie szybko o niej zapomnieli, ona sama również nie dawała żadnych powodów, aby ich przy sobie zatrzymać. Przyjęła pracę w dziale handlowym ambasady Brazylii i słuch o niej zaginął.

Nikt nie wiedział, że w samotności zmaga się z chorobą. Dobry tydzień wspomina, że pod koniec życia zerwała wszelkie kontakty ze znajomymi, przestała odbierać telefony i do kogokolwiek się odzywać.

Lucyna Grobicka odeszła 6 grudnia 2013 roku. Podobno przed śmiercią miała nie wychodzić z domu — jak przekazuje Teleshow. W pogrzebie wzięła udział tylko jej najbliższa rodzina.

Zobacz zdjęcia:

lucyna grobicka

Lucyna Grobcika była znaną twarzą TVP.

Lucyna Grobicka

W Telewizji Polskiej prezentowała pogodę.

Lucyna Grobicka

Podobno pod koniec życia zerwała wszelkie kontakty i nie wychodziła z domu. Zmarła w zapomnieniu, zmagając się z chorobą w samotności.

Zobacz także w naszych serwisach:

Źródła: teleshow.wp.pl, pomponik.pl