Lifestyle.Lelum.pl > Programy > M jak Miłość największa wpadka w historii! Nikt tego nie zauważył?
Redakcja Lelum
Redakcja Lelum 10.05.2018 16:13

M jak Miłość największa wpadka w historii! Nikt tego nie zauważył?

M jak Miłość
fot. kadr z serialu „M jak Miłość”

Twórcy M jak Miłość zaliczyli jedną z największych wpadek w historii serialu! Kamil Starski, grany przez Radosława Krzyżowskiego, jest inwalidą jeżdżącym na wózku. Bohater serialu od wielu lat nie chodzi, a na zdjęciach promujących odcinek widzimy Kamila, który stoi obok Marysi (Małgorzata Pieńkowska). Nie wiadomo czy jest to ogromne niedopatrzenie, czy chodzi o coś zupełnie innego?

Zdjęcia, które promują najnowszy, 1372 odcinek M jak Miłość, można wypatrzeć coś wyjątkowo interesującego. Kamil stoi obok Marysi Rogowskiej, a przecież od dawna wiadomo, że milioner, który mieszka w Grabinie, jest sparaliżowany.

W żadnej ze scen nie widzieliśmy, żeby Kamil wstawał z wózka. W jednej ze wzniosłych scen z udziałem Kamila i Marysi, gdy bohater się jej oświadcza i ogłasza, że z miłości zrezygnuje z kupna siedliska – nie widzimy Starskiego, który próbuje wstać.

M jak Miłość. Wielka wpadka producentów

Czyżby producenci nieświadomie popełnili tak ogromny błąd? A może chodzi o coś zupełnie innego? Teorii spiskowych jest wiele, zaczynają się one od tego, że w tym przypadku Kamil Starski dojdzie do cudownego ozdrowienia. Inne źródła mówią o tym, że bohater grany przez Radosława Krzyżowskiego cały czas udawał inwalidę!

Wygląda jednak na to, że twórcy M jak Miłość popełnili kolosalny błąd, umieszczając zdjęcie, na którym Kamil wygląda na cudownie uzdrowionego.

Wpadka twórców

Jesteście fanami M jak Miłość?

źródło: superseriale.se.pl

ZOBACZ TEŻ:

  1. TIDAL manipuluje wynikami? Kłamią w sprawie odtworzeń Beyonce i Kanye’ego Westa?
  2. Doda rozpłakała się w trakcie wywiadu. Zapytali ją o sprawy sądowe
  3. O tym się nie mówi. Życie Tyszkiewicz na emeryturze nie jest przyjemne
Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?