Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Maciej Orłoś zbulwersowany zachowaniem polskich kierowców na autostradzie
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 19.09.2021 22:13

Maciej Orłoś zbulwersowany zachowaniem polskich kierowców na autostradzie

Screen z oficjalnego kanału Macieja Orłosia na Youtube

Maciej Orłoś to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych polskich dziennikarzy. Oprócz pracy zawodowej, dużo czasu poświęca na nagłaśnianie ważnych problemów naszego kraju w swoich mediach społecznościowych. Tym razem poruszył sprawę zachowania kierowców na drogach. Padły mocne słowa!

Orłoś stał się kultową postacią już w latach dziewięćdziesiątych. W okresie 1991–2016 był prezenterem znanego programu informacyjnego Telewizji Polskiej „Teleexpress”. Po odejściu z TVP prowadził programy na portalu Wirtualna Polska, pracował też w Radiu Zet i Radiu Nowy Świat.

Od 2018 roku Orłoś aktywnie działa też w serwisie Youtube, gdzie na swoim oficjalnym kanale wrzuca filmy, komentujące ważne i ciekawe zjawiska i problemy w Polsce. Często wypowiada się też na Facebooku, gdzie ma 220 tysięcy obserwujących.

Tym razem postanowił poruszyć problem patologii na polskich drogach. Wczoraj jechał samochodem na trasie Warszawa – Gdańsk, a jego obserwacje były tak ponure, że postanowił podzielić się nimi na Facebooku.

Maciej Orłoś o polskich kierowcach: „nieodpowiedzialni idioci bez wyobraźni”

Orłoś zwrócił się do swoich fanów z pytaniem, czy mają podobne obserwacje co on, kiedy jeżdżą samochodem po Polsce. Swoje spostrzeżenia wyraził w bardzo wyrazistych słowach.

Dziennikarz zaczął bardzo ostro:

– Po drogach jeździ wielu idiotów, nieodpowiedzialnych i bez wyobraźni – jeżdżą za szybko, łamią przepisy, są niesłychanie nerwowi i podnieceni swoimi brykami;

Później zwrócił uwagę na zjawisko zbyt szybkiej jazdy, całkowitego braku ostrożności i łamania przepisów pod pretekstem pośpiechu:

– „spieszę się, więc będę wisieć na zderzaku, dawać światłami, a potem jeszcze pokażę „fucka”, nie obchodzi mnie, że ten kierowca przede mną jedzie w szeregu innych aut, które wyhamował tir wyprzedzający innego tira”.

Dziennikarz podróżował wczoraj autem na trasie A2 i A1, między Warszawą a Gdańskiem. W czasie podróży widział dwa wypadki. W pewnym momencie minął go też kierowca BMW, według Orłosia jadący z prędkością ponad 200 km/h:

– Przeleciał obok mnie lewym pasem jak pocisk, ledwo się zorientowałem.

Dziennikarz dodał też, że nie zdarzyła mu się podróż przez Polskę, podczas której nie widziałby jakiegoś wypadku. Dodał też ironicznie, że nie należy bać się latać samolotami, tylko jeździć samochodem po naszym kraju.

A Wy zgadzacie się z Maciejem Orłosiem?

Post Orłosia o polskich kierowcach:

Źródło: Facebook

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
  2. Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
  3. Biedronka ogłosiła nietypową akcję. Klienci mogą zyskać pieniądze na zakupy