Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Małgorzatę Opczowską i Łukasza Nowickiego aż zatkało. Zakonnik zrobił niewytłumaczalną rzecz w „Pytaniu na śniadanie”
Michał Fitz
Michał Fitz 29.06.2022 12:14

Małgorzatę Opczowską i Łukasza Nowickiego aż zatkało. Zakonnik zrobił niewytłumaczalną rzecz w „Pytaniu na śniadanie”

Pytanie na śniadanie
Kadr z „Pytania na śniadanie”

W programie „Pytanie na śniadanie” w zasadzie każdego dnia zasiadają ciekawi goście. Jednak tego, z którym rozmowę przeprowadzili dziś Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki z czystym sumieniem można nazwać niezwykłym. Był nim bowiem zakonnik, o zdumiewających pasjach.

W studio pojawił się franciszkanin, ojciec Arkadiusz Dąbek. Absolutnie nie jest on jednak tylko standardowym duszpasterzem. Ma kilka wyjątkowych pasji. Jedną z nich pochwalił się nawet w studio. Zrobił na prowadzących ogromne wrażenie.

Małgorzata Opczowska zdumiona występem gościa w „Pytaniu na śniadanie”

Ojciec Arkadiusz swój wolny od posługi czas spędza na zajmowaniu się wyjątkowymi pasjami. Jedną z nich jest kolarstwo. Duchowny od najmłodszych lat interesował się sportem, właśnie głównie tym rowerowym, dlatego przez lata praktyki nabrał takiej wprawy, że dziś bierze już udział w różnego rodzaju zawodach. Jego największym, kolarskim sukcesem jest czwarte miejsce w wyścigu dookoła Polski. Wiązał się on z przejechaniem ponad 3000 kilometrów!

Ojciec wyjawił, że bardzo lubi takie wydarzenia, głównie dlatego, że może w ich trakcie nawiązywać ciekawe relacje z nowo poznanymi osobami. Te często, gdy rozmówcy dowiedzą się, że jest on duchownym, schodzą na tematy religijne. Gość programu zażartował nawet, że w pewnym momencie zastanawiał się nad połączeniem pasji z powołaniem.

– Nawet się śmiałem kiedyś, że mógłbym w takich zawodach jechać z tyłu ze stułą i spowiadać skwitował zabawnie duchowny.

Mało tego, ojciec Arkadiusz nie ogranicza się tylko do jeżdżenia na rowerze. Ze względu na swoje wykształcenie techniczne, bo jest inżynierem po politechnice, sam także tworzy takie jednoślady. Te absolutnie nie są jednak zwyczajne. Na swoim koncie ma czteroosobowy rower z bambusa czy taki z gąsienicą i płozą, który może jeździć po śniegu.

– Ze względu na to, że miałem za sobą zarówno praktykę, jak i teorię, stworzenie takich rowerów nie było dla mnie problemem — wyjaśnił duszpasterz.

Już same te historie sprawiają, że ojciec Arkadiusz jawi się jako postać nietuzinkowa, a to nie wszystkie jego wyjątkowe hobby. Bawi się także w iluzjonistę, podkreślając jednak, że nie jest to magia, która kłóciłaby się z jego wiarą. Niemniej, Małgorzata Opczowska, gdy zobaczyła sztuczkę, którą pokazał, nie za bardzo mogła znaleźć inne wytłumaczenie. Co takiego zrobił gość?

Wręczył prowadzącym cztery notesy z wieloma kartkami, na których widniały różne obrazki. Prezenterzy mieli wylosować z każdego z nich po jednej ilustracji, które następnie były ze sobą połączone. Czysto teoretycznie takich kombinacji powinny być tysiące. Prowadzącym wyszedł miś w czerwonej czapce z daszkiem w białej koszulce z napisem „buziaczek”. Zdziwienie Opczowskiej i Nowickiego było ogromne, gdy chwilę później z torby prezentowej wręczonej przez duchownego wyjęli pluszaka, który idealnie pasował do opisu.

– Ja dalej zbieram szczękę skwitowała zdumiona prowadząca.

Robi wrażenie?

Zobacz zdjęcia:

Małgorzata Opczkowska
Małgorzata Opczkowska
Małgorzata Opczkowska

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oczami kolegów z programu „Pytanie na śniadanie”. Opowiedzieli o ich relacji
  2. Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. „Włączmy zdjęcia. Nie patrz na te, bo te są moje rodzinne”, Nowicki i Lewandowska robili, co mogli
  3. Agnieszka Kotońska w bikini. Już w ogóle nie przypomina siebie z pierwszych odcinków „Gogglebox”

Powiązane
Poszukiwany, poszukiwana
Z jakiego filmu Barei pochodzi ten cytat? Te teksty znacie na pewno, tylko skąd?