Nie żyje Marek „Krzykacz” Pawłowski. Był gwiazdorem serialu
Nie żyje Marek „Krzykacz” Pawłowski. Był gwiazdorem serialu
Marek Pawłowski, znany również jako „Krzykacz”, od pięciu lat występował w programie Złomowisko PL, który opowiadał o działalności polskich złomiarzy. Pseudonim mężczyzny wziął się od jego charakterystycznego, donośnego i ochrypniętego głosu. W jednym z wywiadów zmarły mężczyzna zdradzał, ile można zarobić na złomie.
Marek Pawłowski nie żyje. Na złomie zarabiał fortunę
Pięć lat temu Agnieszka Swoboda z portalu Gazeta.pl przeprowadziła wywiad z Markiem Pawłowskim. Media dziś przekazały, że gwiazdor programu Discovery Channel zmarł 31 grudnia w sylwestra. Jeszcze nie dawno informowaliśmy o śmierci innego prowadzącego tej stacji.
W rozmowie z dziennikarką Gazety.pl Pawłowski zdradził, ile można było zarobić na złomie.
— Różnie to wygląda. Wytłumaczę pani, jak jest: jednego dnia trzeba dołożyć do interesu, a drugiego mam 2 tysiące złotych na czysto. Rozumie pani? Bywa, że ledwo na paliwo zarobię i dniówkę dla kierowcy z kieszeni muszę wyłożyć. A na drugi dzień już po godzinie zbierania mam i dla niego, i te 2 tysiące dla siebie. Nie ma reguły, nie wyliczysz — zdradził.
Opowiedział również, w jaki sposób zbiera się złom. Powiedział, że nie każdy chce oddawać go za darmo, niektórym trzeba czasami zapłacić. Podkreślił, że w tej branży trzeba być przede wszystkim spostrzegawczym.
Dla reporterki zrelacjonował jedno wydarzenie, podczas którego jechał przez Babice. Jego pomocnik i kierowca patrzył na prawo, a on na lewo. I nagle zobaczył, że na podwórku, za płotem, leży blacha cynkowa.
— Ja mam magnes w oczach. Może mi pani nie wierzyć, ale wszyscy mi to mówią! Ja białą kuchnię w śniegu wypatrzę! Niemożliwe? Możliwe? Wyszkoliłem oczy przez lata. Wiem, gdzie mam spojrzeć, żeby coś znaleźć — mówił.
Marek Pawłowski o skarbach na śmietniku
Mężczyzna został również wtedy zapytany o to, jakie skarby udało mu się znaleźć na śmietniku. Aż trudno uwierzyć, że ludzie potrafią wyrzucić podobne rzeczy.
— Wyjąłem je prosto z kontenera na Mokotowskiej w Warszawie. Od razu wiedziałem, że to jest cacko. Sprzedałem. Wziąłem za nie 6,5 tysiąca. Nieraz naprawdę można znaleźć fajne rzeczy — przyznawał.
Dodawał, że kiedyś znalazł również działający telewizor. Powiedział, że jakiś człowiek go najprawdopodobniej wyrzucił, ponieważ stwierdził, że nie nadaje się do naprawy.
— A ja zapłaciłem za naprawę 2,50 zł! Na śmietnikach są przedwojenne obligacje, sprawne wieże, komputery… Ludzie pozbywają się naprawdę wszystkiego… Wie pani, jak ktoś dużo zarabia i zepsuje mu się na przykład telefon, to go po prostu wyrzuca — mówił.
W mediach społecznościowych pojawiają się wpisy znajomych i fanów Marka. Wszyscy żegnają go ze smutkiem. Niestety, ale to niejedyna smutna informacja, o której dzisiaj przekazywaliśmy.
Zobacz zdjęcia:

Nie żyje Marek Pawłowski.

Był gwiazdorem programu Discovery Channel Złomowisko PL.

Występował w nim ze swoim synem.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Mandaryna zaśpiewała swój hit. Wiśniewski skomentował
- Zmiany w 500 plus, nowe urlopy. Rewolucja dla rodziców
- Na scenie wydarzyły się cuda. Historyczne pojednanie
Źródło: weekend.gazeta.pl