Marta Kaczyńska została okradziona 10 miesięcy temu. Policja dopiero teraz złapała sprawcę
Marta Kaczyńska dziesięć miesięcy temu została okradziona. Czym prędzej zgłosiła przykre zajście na komisariat, jednak od tamtego czasu stróżom prawa nie udało się ustalić tożsamości złodzieja. Niedawno w mediach pojawiła się sensacyjna wiadomość — policja dopiero teraz złapała sprawcę. Kim on jest? Nie wiadomo, czy doszłoby do zatrzymania, gdyby nie jedna ważna poszlaka.
Niestety, nawet status córki pary prezydenckiej i bratanicy Jarosława Kaczyńskiego nie chroni jej przed ciemnymi stronami życia. Marta Kaczyńska prawie rok temu padła ofiarą kradzieży. Ku rozczarowaniu prawniczki, policja przez następne dziesięć miesięcy nie była w stanie odkryć tożsamości sprawcy. Na szczęście w sprawie doszło do niespodziewanego przełomu. Kim jest sprawca tego zuchwałego przestępstwa? Przyznał się do winy, a może twardo odmawia składania wyjaśnień? Mamy komentarz przedstawiciela Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Czy Marta Kaczyńska doczeka się w końcu sprawiedliwości? Ujawniamy szczegóły sprawy.
Marta Kaczyńska została okradziona?
Jak czytamy na portalu pomponik.pl, we wrześniu 2018 roku Marta Kaczyńska straciła samochód — pojazd zniknął z parkingu w Sopocie. Prawniczka postanowiła jak najszybciej zgłosić przestępstwo i udała się na Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku. Jednak policja nie musiała długo szukać pojazdu. Nie uwierzycie, co się stało!
W samochodzie, który skradziono Marcie Kaczyńskiej, znajdowały się jej dokumenty, między innymi — dowód rejestracyjny. Jak ustalił pomponik.pl, kiedy przestępca zorientował się, do kogo naprawdę należy auto, zdecydował się odstawić zgubę. Ostatecznie samochód został odnaleziony na parkingu przed komisariatem policji. Co najciekawsze, złodziej sam zadzwonił na komendę z informacją, gdzie dokładnie znajduje się pojazd.
Jeśli złodziej samochodów liczył na to, że policja odpuści mu popełnienie przestępstwa, srodze się zawiódł. Zanim jeszcze Marta Kaczyńska odzyskała pojazd, stróże prawa zabezpieczyli pozostawione przez przestępcę ślady. Nie tylko nie zamknęli sprawy, ale po szczegółowym przeanalizowaniu zebranych dowodów ustalili, kto prawdopodobnie stoi za kradzieżą. Czy przestępca został już ujęty?
Policja schwytała złodzieja samochodów?
Pomponik.pl informuje, że mężczyzna podejrzany o kradzież samochodu Marty Kaczyńskiej znajduje się już w rękach policji. Podejrzany został ujęty w głównej mierze dzięki nagraniu z monitoringu.
Okazało się, że Marta Kaczyńska padła ofiarą mężczyzny, który później dopuścił się jeszcze jednej podobnej kradzieży. Na początku przebywał w areszcie w Pucku, jednak obecnie przebywa w Trójmieście, gdzie złożył szczegółowe wyjaśnienie przed prokuraturą. Jak podał Mariusz Duszyński, przedstawiciel Prokuratury Okręgowej w Gdańsku:
— Mogę potwierdzić, że odbyły się dziś czynności procesowe z udziałem podejrzanego w tej sprawie. Został on przesłuchany, nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, które będą przedmiotem dalszej analizy — cytuje Duszyńskiego portal pomponik.pl.
Myślicie, że stróżom prawa udało się zatrzymać prawdziwego złodzieja? A może Marta Kaczyńska będzie zmuszona jeszcze długo czekać na ostateczne rozwikłanie sprawy?
ZOBACZ ZDJĘCIA MARTY KACZYŃSKIEJ:
Marta Kaczyńska dziesięć miesięcy temu została okradziona. Czy policja ujęła sprawcę?
We wrześniu 2018 roku nieznany sprawca ukradł auto prawniczki.
Czy Marta Kaczyńska w końcu doczeka się ukarania sprawcy?
ZOBACZ TEŻ:
- Jak się ubrać do Energylandii? Postaw na wygodne i casualowe zestawy
- Kot utknął w drzwiach garażowych. Wszyscy byli pewni, że nic z niego nie zostało
- W Szpitalu „Matki Polki” w Łodzi na świat przyszło 8 bliźniaków! Poznajmy Mieszka, Gniewka i…
- Które buty na platformie są najmodniejsze i jak w nich chodzić? Top 6 modeli
- Taco Hemingway znów rapuje o Idze Lis! Jego najnowsza płyta jest pełna smaczków, rodzice będą zadowoleni?
źródło: pomponik.pl
