Martyna Wojciechowska pokazała zdjęcia toples. „Moje ciało pozwoliło mi robić rzeczy niezwykłe”
Martyna Wojciechowska znów znalazła się na medialnym świeczniku. Wszystko przez odważną sesję zdjęciową. Tak wiele nie pokazała nigdy dotychczas.
Martyna Wojciechowska znów zaszokowała swoich fanów. Kobieta na krańcu świata odważyła się na bardzo prowokującą sesję. Jak zaznacza, jest ona bez żadnych retuszy, a jej ciało jest jak najbardziej naturalne.
Naga Martyna Wojciechowska
Gwiazda zaprezentowała się topless, czym wywołała nie lada sensację. Wojciechowska podkreśliła, że nie zawsze żyła w zgodzie ze swoim ciałem i jego potrzebami, co – niestety – kończyło się pobytami w szpitalach.
Jak zaznaczyła Martyna Wojciechowska, blizny, które nosi na swoim ciele przypominają jej o ulotności chwil i o konieczności troski o siebie, i o swoje ciało – a także życie z nim w pełnej zgodzie.
Post ma charakter zaproszenia do dyskusji. Martyna Wojciechowska przyznała, że wraz ze swoją Fundacja UNAWEZA zapoczątkowuje nową akcję. Hasłem przewodnim jest I am enough (jestem wystarczająca – przyp. red.). O co chodzi? Wojciechowska wyjaśnia w poście.
Nowa akcja Wojciechowskiej
– Moje ciało pozwoliło mi robić rzeczy niezwykłe. Jestem mu za to wdzięczna, choć nie zawsze traktowałam je dobrze. Wykorzystywałam je do swoich celów, oczekiwałam, że zawsze będzie mnie słuchało” – napisała w komentarzu do zdjęć. – Myliłam się, o czym regularnie przypomniały mi pobyty w szpitalach. Każda z moich blizn przypomina mi, że wygląd to coś bardzo ulotnego. – zaczyna w swoim wpisie Martyna Wojciechowska.
– Dlatego moja Fundacja UNAWEZA zainicjowała akcję pod hasłem I AM ENOUGH, czyli ‚Jestem wystarczająca’. I chciałabym, żeby miała szeroki wymiar. Szerszy niż tylko uroda. Dziewczyny, nie pozwólcie, żeby wygląd definiował Waszą wartość! Każda z nas jest WYSTARCZAJĄCA. Pora w to w końcu uwierzyć – dodaje w szczerym wpisie.
Zdjęcie, którym opatrzyła post, wzbudza ogromną sensację. Widzimy na nim Martynę, która dumnie prezentuje powaby swojego ciała, nie wstydząc się niczego. Jak zaznacza gwiazda, fotografie są nieretuszowane.
Aktualna tematyka
Jak zaznacza Wojciechowska w innym z postów, mimo, że cała akcja została zapoczątkowana przed falą protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, to właśnie teraz tematyka jest aktualna.
– Sesja i wywiad do magazynu VIVA! powstały zanim Polskę zalała fala protestów, ale teraz materiał ten JEST TYM BARDZIEJ AKTUALNY I NA CZASIE✌️. Odkąd pamiętam mężczyźni próbowali objaśniać mi świat. Mówili jak żyć, co mi wolno, a czego nie wypada. Żartowali i dokuczali, że się biorę za tzw. „męskie zajęcia”, bo przecież:
„Co baba może o tym wiedzieć?!” – mówili. DOŚĆ! JESTEM WYSTARCZAJĄCA! #IAMENOUGH. Każda z nas jest! Wystarczająco piękna, mądra, inteligentna, jest wystarczająco dobrą mamą! I wiemy co jest dla nas dobre, prawda? – wykazuje Martyna Wojciechowska
Zobacz zdjęcia:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Strajk Kobiet alarmuje o pomyśle Kai Godek. Aktywistka ma nowy cel
- Internauci zaniepokojeni wyglądem Edzi z ,,Królowych życia”. Porażająca krytyka
- Widzowie ,,M jak miłość” wstrzymają oddechy. Życie Janka znowu zagrożone
