Miał cztery żony, z najmłodszą dzieliło go 27 lat. Zbigniew Zapasiewicz zmarł kilka dni po usłyszeniu strasznej diagnozy
Zbigniew Zapasiewicz był jedną z wyróżniających się gwiazd kina. Jego sukcesy nie przysłoniły jednak burzliwego życia, którym interesowali się dziennikarze. Liczne małżeństwa i nagła diagnoza zapisały się na kartach jego historii.
Swój aktorski talent przejawiał już w dzieciństwie, ale początkowo próbował stłamsić marzenie, by zrealizować pragnienia matki. Rozpoczął studia na wydziale chemii, jednak szybko zorientował się, że teatr nie jest jedynie kaprysem. Ukończył warszawską szkołę filmową i szybko zadebiutował w kinie oraz na deskach teatrów.
O jego sukcesach zawodowych było głośno na cały kraj, podobnie jak o życiu prywatnym, co często go irytowało. Gdyby nie rak wątroby, Zbigniew Zapasiewicz miałby dziś 87 lat. W trzynastą rocznicę śmierci jego brak nadal widoczny jest w polskiej kinematografii.
Zbigniew Zapasiewicz: głośna kariera i życie prywatne
Niedługo po zakończeniu edukacji zadebiutował na deskach warszawskiego teatru w spektaklu „Ostatniej nocy”. Kilka lat później zachwycał już cały kraj rolami kinowymi w takich produkcjach jak m.in.: „Stawka większa niż życie”, „Przypadek”, „Ogniem i mieczem” czy „Gorączka”.
Wraz ze wzrastającą rozpoznawalnością dziennikarze zaczęli interesować się również jego życiem prywatnym. Zbigniew Zapasiewicz niechętnie mówił o swoich miłościach, choć było ich kilka. Rozwód z pierwszą żoną nie zniechęcił go do poszukiwania drugiej połówki.
Aktor składał swoje serce w dłonie koleżanek z pracy, a jego drugą wybranką została Krystyna Maciejewska. Relacja zakończyła się rozwodem, a dziennikarze coraz częściej skupiali się na jego relacjach z kobietami, a rzadziej na zawodowych osiągnięciach.
Zbigniew Zapasiewicz zaczął spotykać się z Iwoną Sydor, która także znała blaski i cienie aktorstwa. Swego czasu była gwiazdą seriali: „Czterej pancerni i pies” oraz „Stawka większa niż życie”. Mężczyzna u boku wybranki postanowił zmienić swoje nawyki, w tym odciąć się od alkoholu, z którym miał problem.
Niestety gwiazdorska relacja i osobiste wyznania sprawiły, że mężczyzna musiał mierzyć się z wielkim zainteresowaniem mediów.
— Swego czasu dziennikarze pastwili się nad faktem, że lubię wypić. Owszem, miałem przygodę z alkoholem, ale to dotyczy bardzo wielu ludzi, choć powody bywają różne. Ja też miałem swoje powody, ale, na Boga, czy mam się z tego publicznie spowiadać, dlatego, że jestem osobą znaną? To jakieś nieporozumienie — mówił w wywiadzie dla „Na Żywo”.
Ostatnie małżeństwo i śmierć Zbigniewa Zapasiewicza
Ostatnie małżeństwo aktora odbiło się głośnym echem z powodu różnicy wieku między zakochanymi. Zbigniew Zapasiewicz związał się z o 27 lat młodszą Olgą Sawicką. Początkująca aktorka musiała mierzyć się z niechęcią ze względu na sławnego partnera. Wielokrotnie zarzucano jej, że wykorzystuje jego rozpoznawalność dla własnych korzyści.
Mimo nieprzychylności otoczenia gwiazdorski duet przeżył wspólnie wiele chwil, aż do śmierci aktora w 2009 roku. Zbigniew Zapasiewicz zmarł na kilka dni po usłyszeniu nowotworowej diagnozy, mając 74 lata.
Zgodnie z jego prośbą urna z prochami zmarłego znajduje się na warszawskich Powązkach.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Zmarła Krystyna Zapasiewicz-Maciejewska. Miała 89 lat
- Katarzyna Cichopek pokazała się w bardzo obcisłej sukience. Dopiero teraz widać, jak bardzo schudła
- Smutek Grażyny Torbickiej. Przyszłość festiwalu w Kazimierzu pod znakiem zapytania
